Lubuskie: To może być wakacyjny hit. Oto piękny zamek, w którym jest sala tortur. To unikat w skali Polski!
W tym artykule:
Jest piękny, dostojny, malowniczo położony i ze wszech miar wyjątkowy. To jedyny królewski zamek piastowski w Lubuskiem. Nic więc dziwnego, że w zeszłym roku w końcu został wpisany (wraz z zespołem dworsko-pałacowym) na prestiżową listę pomników historii, gdzie zajął należne sobie miejsce obok Biskupina, słynnego Wawelu czy równie niezwykłego klasztoru na Jasnej Górze.
Można się poczuć jak w filmie
Międzyrzecki zamek jest jednak nie tylko historyczną i muzealną perłą lubuskiego. Jest też - po prostu - ciekawym i atrakcyjnym turystycznie miejscem. Zwłaszcza dla fanów baśni, bajek czy filmów w stylu Robin Hooda albo miłośników rycerzy.
Ma bowiem wszystko to, co kojarzy się nam z filmowymi zamkami: jest fosa, wielka brama z metalowej kraty, wąskie, ciemne schodki, klimatyczne komnaty, tajemnicze podpiwniczenia, "balkonowe" połączenie pomiędzy potężnymi bastejami (to te dwie, potężne wieże po bokach), a do tego wszystkiego stoi nawet armata! Mało?
Turyści mogą zejść dodatkowo do sali tortur. Jednak uczciwie ostrzegamy. Zanim wprowadzicie tutaj dzieci, wejdźcie sami i oceńcie, czy to na pewno miejsce, w którym wasi podopieczni będą czuć się komfortowo. No i nie zapominajmy o pięknym, zadbanym, trawiastym "dziedzińcu" wewnątrz zamku. To miejsce, które co jakiś czas gości wyjątkowe wydarzenia. Ze względu na wspaniałą akustykę koncerty w tym miejscu dosłownie wywołują gęsią skórkę!
Piękną budowlę można też - z zachowaniem największej ostrożności! - obejść dookoła, "po zewnętrznej". Wtedy polecamy zerknąć przez maleńkie okienka w murach i spojrzeć na zabytek z niecodziennej perspektywy.
To nie tak, jak może się wydawać
Jednak jedna rzecz wymaga podkreślenia: choć zamek ma potwierdzony i pewny piastowski rodowód, to forma, w jakiej dziś stoi, nie jest tą pierwotną. Obiekt był bowiem uczestnikiem wielu burzliwych wydarzeń i - choć solidny - to w 1520 r. nie dał rady oprzeć się potężnemu atakowi.
Tak pisaliśmy o tym w "GL": "najeźdźcy mieli miażdżącą przewagę; brandenburski korpus liczył osiem tysięcy piechoty i dwa tysiące konnych. W dodatku napastnicy mieli ponad 20 armat. Za ich pomocą zniszczyli baszty, dokonali wyłomów w murach i 12 października wdarli się do środka, wymordowali załogę i zburzyli warownię. Po zakończeniu wojny polsko-krzyżackiej forteca została odbudowana, a w połowie XVI w. jej mury wzmocniły dwie basteje - wieże przystosowane do prowadzenia ognia artyleryjskiego. W czasie szwedzkiego Potopu w połowie XVII w. uległa dewastacji i straciła na znaczeniu. W 1691 r. postanowił ją odbudować starosta Piotr Opaliński, ale prace przerwała jego śmierć i w nocie lustracyjnej z 1699 r. czytamy, że zamek jest kompletnie zrujnowany".
To, co dziś podziwiamy, jest więc dziełem odbudowy po tych dramatycznych czasach.
Zamek to tylko jedna z atrakcji
Jeśli skusiliśmy Was już do przyjazdu do Międzyrzecza i odwiedzenia zamku, to mamy znakomitą wiadomość: jest wielką, ale wcale nie jedyną atrakcją Muzeum Ziemi Międzyrzeckiej im. Alfa Kowalskiego.
Placówka jest warta odwiedzenia z wielu powodów: jest tutaj wyjątkowa w skali kraju kolekcja portretów trumiennych, młodsi będą zachwyceni wielkimi, niezwykle szczegółowymi makietami dawnego Międzyrzecza, a wszyscy znajdziecie tutaj także niesamowite eksponaty jak szkielet rycerza, który zginął pod koniec XI w. pod wałami międzyrzeckiego grodu czy relikwiarz św. Brata Krystyna.
Ale my szczególnie polecamy zobaczyć eksponat, którego... na wystawie nie ma. To znaczy jest w zbiorach muzeum, ale ze względów bezpieczeństwa prezentowany jest tylko jego hologram. To absolutnie bezcenna w skali świata rzymska gemma z podobizną cesarza Gordiana III. Są tylko dwa takie medaliony na świecie; jeden znajduje się w British Museum, drugi w Lubuskiem, w Międzyrzeczu. Skarb pochodzi z ok. III w. n.e. i gdy był kilkanaście lat temu prezentowany w oryginale podczas nocy muzeum, to... pilnował go bez przerwy przypisany gemmie strażnik.
A jeśli chwilowo nie możecie odwiedzić międzyrzeckiego muzeum, to wejdźcie na stronę muzeum.miedzyrzecz.pl i wybierzcie ikonę "wirtualny spacer". Zwiedzicie całą placówkę bez wychodzenia z domu.
