Zamach na Krzywoustego. Tak mógł nastąpić koniec Piastów

W młodości Bolesław Krzywousty doświadczył traumatycznego wydarzenia, które nieomal nie wpędziło go do grobu. Zorganizowano bowiem na niego zamach, który ostatecznie okazał się nieudany. Kto mógł ukartować tę intrygę i dlaczego książę wyszedł z niej bez szwanku?

Judyta Maria SalickaJudyta Maria Salicka
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Przez Wieki

Nauka w praktyce

Urodzony w 1085 roku Bolesław Krzywousty młodość spędził u boku ojca Władysława Hermana, przygotowując się do objęcia w przyszłości samodzielnych rządów. W wychowaniu Bolesława nie uczestniczyła jego matka, księżna Judyta czeska, która zmarła 25 grudnia 1086 roku. Zapisała się ona niezwykle ciepło w pamięci Polaków, tłumnie uczestniczących w jej pogrzebie.

Nic nie wiemy o nauce, jaką ewentualnie pobierał Bolesław Krzywousty. W omawianym okresie nauka miała charakter czysto praktyczny, wszelką wiedzę przeznaczony na następcę tronu książę zdobywał wypełniając kolejne zadania nakazane mu przez ojca. W ich realizacji wspomagali go opiekunowie zwani "piastunami".

Pierwszym piastunem Bolesława – jak wszystko na to wskazuje – był palatyn Sieciech, z którym około 1092 roku wyprawił się na Morawy. Była to pierwsza poświadczona w źródłach wyprawa wojenna z udziałem Krzywoustego.

Podczas morawskiej eskapady młody książę jedynie biernie obserwował rozwój wydarzeń. Widział jak Polacy wzniecają celowo pożary, mające zastraszyć wroga, który uciekając wpadał w ręce grabieżców. Po splądrowaniu okolicznych obszarów i wzięciu z nich praktycznie wszystkiego co przedstawiało jakąkolwiek wartość najeźdźcy spiesznie wycofali się do domu. Można przypuszczać, iż tutaj Krzywousty został ciepło przywitany przez ojca, który szczerze pogratulował mu pierwszych sukcesów i życzył kolejnych.

Zamach na Bolesława Krzywoustego

W zasadzie niewiele brakowało, aby Bolesław Krzywousty nie osiągnął już więcej żadnych sukcesów z powodu zorganizowanego na niego zamachu. Wspominający o nim Anonim zwany Gallem nie nazwał wprawdzie rzeczy po imieniu, ale to wprost zasugerował, opisując walkę młodego księcia z dzikiem.

Zdaniem Galla Krzywousty w momencie, gdy był już bliski pokonania zwierzęcia, ni stąd ni zowąd nabiegł jakiś rycerz, który próbował mu wyrwać z rąk oszczep. Jak przekonuje kronikarz, działania mężczyzny spaliły ostatecznie na panewce, ponieważ Bolesław nie dość, że odzyskał broń, to również stoczył zwycięski pojedynek z rycerzem, a następnie z dzikiem.

W ocenie historyków Anonim zwany Gallem, przywołując opowieść z dzikiem, zamierzał ukazać bohaterstwo Bolesława Krzywoustego, na którego zlecenie podjął się spisania dziejów księcia i jego przodków. Również na kolejnych stronach dzieła bezimiennego kronikarza spotykamy się z podobnymi zabiegami, co tylko potwierdza zasadność wysuniętej tezy.

Nie wiadomo natomiast, czy Gall nie zmyślił całego wydarzenia z dzikiem, chcąc ukazać bohatera swego opisu w jak najlepszych barwach. Dotychczasowi historycy nie byli w tej sprawie jednomyślni.

Gdy część z nich była w stanie uwierzyć w wersję podaną przez kronikarza, to inni uznawali przywołane wydarzenie za wyssane z palca. Do wyobraźni przemawia raczej ten pierwszy scenariusz.

Tym bardziej, iż Anonim jeszcze nieraz wzmiankował o czynionych przez wrogów Bolesława Krzywoustego zasadzkach na jego życie, z których książę za każdym razem wychodził obronną ręką.

Macocha prowodyrem zamachu?

Do dnia dzisiejszego nie ustalono, kto ewentualnie chciał śmierci Bolesława Krzywoustego, organizując na niego zamach. Według jednej z teorii, w spisek na życie Piasta zaangażowana była druga małżonka Władysława Hermana, Judyta Maria. Jako wdowa po królu węgierskim Salomonie, była kobietą bardzo energiczną i ambitną. Urodziła Władysławowi aż trzy córki.

Spełnieniem marzeń Judyty Marii było natomiast urodzenie syna, któremu chciała zapewnić pełnię władzy po śmierci małżonka. Z tego też powodu zawczasu zaczęła usuwać ze swej drogi wszystkich pretendentów do stolca książęcego. Najpierw ofiarą knowań Judyty stał się najstarszy z synów Władysława Zbigniew, którego odesłano do Kwedlinburga w Saksonii, gdzie znajdował się klasztor żeński, którego przeoryszą była siostra księżnej, Adelajda.

Podobny los (lub nawet gorszy) mógł w przyszłości spotkać również młodego Bolesława, szykowanego na następcę tronu. Krzywousty miał chyba dużo szczęścia, skoro ze związku Judyty z Władysławem nie urodził się żaden męski potomek.

A może jednak Sieciech?

To, co powiedziano wyżej, to jedynie luźna hipoteza, na którą brakuje potwierdzenia źródłowego. Na równie wątłych podstawach opiera się domysł, jakoby księżna Judyta była w zmowie z palatynem Sieciechem, z którym łączył ją romans.

Obaj kochankowie, jak dodatkowo twierdzono, mieli w planie wygubić panującą dynastię i zastąpić ją swoją. W tego rodzaju spekulacjach utwierdził historyków nasz najstarszy kronikarz zwyczajowo nazywany Gallem, wskazujący w wielu miejscach spisanej przez siebie kroniki na antypaństwowe działania Sieciecha.

Teoria o wątłych podstawach

Problem jednak w tym, iż jeśli rzeczywiście Sieciechowi zależało na wyeliminowaniu niewygodnego mu rodu Piastów, to powinien był w pierwszej kolejności zwrócić się przeciwko Władysławowi Hermanowi, a nie małemu dziecku, które było de facto bezbronne.

W żadnym przekazie pisanym, na czele z "Kroniką polską" nie znajdziemy informacji o próbie targnięcia się wszechwładnego palatyna na życie starzejącego się księcia.

Wręcz przeciwnie, na kartach dzieła Galla jest mnóstwo przykładów potwierdzających pomyślną współpracę między Władysławem a Sieciechem. Palatyn wielokrotnie dowodził wojskami książęcymi, wyręczając w tym chorowitego panującego.

Niejednokrotnie palatyn miał okazję, aby wykorzystać to wojsko do wojny z Władysławem. Znamienne, iż ani razu nie zdecydował się na tak radykalny krok, co sugerowałoby, iż nigdy raczej na poważnie go nie rozważał.

Wybrane dla Ciebie

Powiat wągrowiecki. Podpisano umowy na inwestycje drogowe w Panigrodzu i Stołężynie
Powiat wągrowiecki. Podpisano umowy na inwestycje drogowe w Panigrodzu i Stołężynie
Warszawa: Wypadek na zjeździe z trasy S2. Rowerzysta zderzył się z Volvo
Warszawa: Wypadek na zjeździe z trasy S2. Rowerzysta zderzył się z Volvo
Super-agers. Te osoby naprawdę starzeją się wolniej
Super-agers. Te osoby naprawdę starzeją się wolniej
Szudziałowo: Oszustwo "na policjanta". 19-latek z Ukrainy zatrzymany na gorącym uczynku
Szudziałowo: Oszustwo "na policjanta". 19-latek z Ukrainy zatrzymany na gorącym uczynku
Pobiedziska: Pijany kierowca miał 2,5 promila. W aucie wiózł zapas tanich win
Pobiedziska: Pijany kierowca miał 2,5 promila. W aucie wiózł zapas tanich win
Warszawa: Obcokrajowiec wszedł na drzewo przed urzędem do Spraw Cudzoziemców. Interweniowały służby
Warszawa: Obcokrajowiec wszedł na drzewo przed urzędem do Spraw Cudzoziemców. Interweniowały służby
Warszawa: Kierujący autem dostawczym wymusił pierwszeństwo i wjechał w bok osobówki. Uciekł, ale zgubił tablicę rejestracyjną
Warszawa: Kierujący autem dostawczym wymusił pierwszeństwo i wjechał w bok osobówki. Uciekł, ale zgubił tablicę rejestracyjną
Sandomierz: 16. Dookoła Wody Festival od 18 do 20 lipca. Program imprezy
Sandomierz: 16. Dookoła Wody Festival od 18 do 20 lipca. Program imprezy
Krzeszowice: 13-latka biesiadowała ze starszym kolegą. Miała 1,5 promila alkoholu
Krzeszowice: 13-latka biesiadowała ze starszym kolegą. Miała 1,5 promila alkoholu
Bartoszyce: Pędził wojewódzką 257 km/h. Policjanci zobaczyli nagranie
Bartoszyce: Pędził wojewódzką 257 km/h. Policjanci zobaczyli nagranie
Puławy: Kilka razy okradła ten sam sklep jubilerski. Zabrała biżuterię wartą blisko 120 tysięcy złotych
Puławy: Kilka razy okradła ten sam sklep jubilerski. Zabrała biżuterię wartą blisko 120 tysięcy złotych
Łódź: Bezpłatna kolonoskopia. Szansa na wczesne wykrycie raka jelita grubego
Łódź: Bezpłatna kolonoskopia. Szansa na wczesne wykrycie raka jelita grubego