Miejsce "tylko dla kobiet". Zaledwie godzinę drogi od Lublina
Miejsce stworzone z myślą kobietach
Historia dóbr w Trojanowie sięga XV wieku, zaś powstanie obecnego dworu datowane jest na 1868 rok. W 2004 roku zapomniany i zrujnowany budynek wraz z ogromnym, równie zaniedbanym parkiem kupił Bogdan Talarek. Po latach odbudowywani i remontów, w 2015 roku powstała w Trojanowie Talaria Resort & SPA – pierwszy w Polsce obiekt hotelowy wellness i spa, którego oferta została stworzona z myślą o kobietach.
Mają one do dyspozycji pięćdziesiąt trzy pokoje w trzech wyjątkowych obiektach, trzynaście gabinetów SPA, strefę Wellness z basenem, jacuzzi, zmysłowymi saunami, perłowym hammamem, ziołowym domkiem, salą cardio, wypoczywalnią i zewnętrznym parkiem relaksu i aktywności.
- To miejsce odpoczynku, inspiracji i relaksu, pełne pozytywnej energii, otwartości i afirmacji żeńskiego pierwiastka – mówi Natasza Sallmann, dyrektor zarządzający Talaria Resort & SPA.
Przypadkiem rządzą kobiety
Początkowo miał tu powstać prywatny dom opieki, dom seniora, ekskluzywny hotel lub letnia rezydencja. Stary dwór z zachowanymi jedynie murami i dachem nie napawał optymizmem, jednak, jak podkreśla właściciel, czasami w życiu pomagają przypadki. Tak też stało się i tym razem.
- W moim życiu było wiele ciekawych przypadków, które kierowały mnie na dobre tory. Kiedy w 2004 roku zacząłem remontować ten budynek, pomysłów było wiele i właśnie wtedy przypadkowo spotkałem panią Nataszę Sallmann, reprezentującą firmę zajmującą się przygotowywaniem koncepcji dla hoteli i obiektów SPA. Po wielu spotkaniach i rozmowach doszliśmy do wniosku, że będzie to hotel wzorowany na obiektach z Austrii i Niemiec, których oferta kierowana jest jedynie do kobiet – tłumaczy Bogdan Talarek.
Spełnić kobiece wymagania i potrzeby, czyli For Ladies Only
Dziś działaniu Talari Resort & SPA przeświecają słowa Coco Chanel, brzmiące „Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć”. To motto obowiązuje cały czas, ale weekendy rozkwita z pełną siłą, ponieważ właśnie wtedy w Trojanowie obowiązuje formuła „For Ladies Only”. W tych dniach resort staje się przestrzenią wyłącznie kobiecą, gdzie mężczyźni nie maja wstępu. Jakie kobiety korzystają z tego wyjątkowego czasu?
- Fantastyczne kobiety! – Śmieje się Bogdan Talarek. – Każda odwiedzająca nas kobieta jest wspaniała, każda ma coś w sobie i każda wnosi tu część siebie, a my jesteśmy od tego aby spełniać ich wymagania i potrzeby. Muszę przy tym podkreślić, że panie pilnują swojej przestrzeni. Kiedy podczas kobiecego weekendu przypadkiem pojawi się tu jakiś mężczyzna, od razu nasze panie zgłaszają to od obsługi – dodaje właściciel Talarii.
Czego pragną kobiety?
Jak czytamy w opisie hotelu: "To miejsce dedykowane wszystkim kobietom. Tym zabieganym, które codziennie łączą milion ról i potrzebują chwili dla siebie; tym, które poszukują inspiracji, odpoczynku od miejskiego zgiełku, także tym, które pragną się rozwijać i spotykać z innymi kobietami, czerpiąc siłę w atmosferze pełnej zrozumienia.”
Czego jeszcze pragną kobiety? Na to pytanie może odpowiedzieć Natasza Sallmann, która jako dyrektor hotelu, dba o zapewnienie kolejnych potrzeb odwiedzających Talaria Resort & SPA pań.
- Kobiety czasem potrzebują świata bez mężczyzn, w którym mogą się zrelaksować, chodzić bez makijażu i w szlafrokach. Mamy tu nawet taką „szlafrokową” restaurację. Zapewniamy im komfort intymności i bezpieczną przestrzeń, dzięki czemu czują się swobodnie. W takiej atmosferze kobiety bardzo łatwo nawiązują dobry kontakt. W piątek przyjeżdżają nieznajome, a w sobotę polecają sobie wzajemnie zabiegi, rozmawiają do późna przy kominku, chodzą na spacery czy nawet wspólnie wędkują na pałacowych stawach – tłumaczy Natasza Sallman.
Usłyszeć własne myśli – Talaria Resort & SPA
Talaria to XIX-wieczny pałac, który przeszedł gruntowną rewitalizację, zyskując nowoczesny sznyt, ale nie tracąc nic ze swojego pierwotnego uroku. Otoczony jest 25-hektarowym parkiem z malowniczymi alejkami, stawami i miejscami do medytacji. Wnętrza łączą pałacowy szyk z nowoczesnym komfortem – każdy z pokoi został urządzony w innym stylu i z myślą o kobiecych potrzebach.
Resort znajduje się zaledwie niecałą godzinę drogi od Lublina. Po przekroczeniu bramy Talarii odniesiecie wrażenie, jakby czas się zatrzymał. Przywita was śpiew ptaków, szelest drzew i... własne myśli. Tu odzyskacie równowagę, którą tak łatwo zgubić w codziennym pędzie.