Najbardziej stresujące miasta świata. Tu wakacje mogą dać ci w kość

Podróże powinny dawać radość, pozwalać naładować baterie i tworzyć wspomnienia. Niestety, nie zawsze tak jest. Najnowsze badania wykazały, że niektóre z najchętniej odwiedzanych miast na świecie potrafią przyprawić o zawrót głowy - i to niekoniecznie z zachwytu.

Analizując dane z 51 topowych destynacji turystycznych, eksperci przyjrzeli się takim czynnikom jak przestępczość, pogoda, wilgotność powietrza, gęstość zaludnienia oraz opinie turystów. Wyniki mogą zaskoczyć - na czele najbardziej stresujących miejsc do odwiedzenia znalazły się kierunki, które wielu uznaje za obowiązkowe na turystycznej mapie świata.

Na szczycie listy znalazł się Paryż - marzenie zakochanych i miłośników sztuki, który jednocześnie okazał się miastem wyjątkowo przytłaczającym. Choć notuje średni poziom przestępczości i pogodowych niedogodności, liczba turystów - ponad 47,5 miliona rocznie - na zaledwie 105 km² robi swoje. Ulice są zatłoczone, a słynne atrakcje oblężone niemal przez cały rok.

Na drugim miejscu uplasowało się Hanoi, stolica Wietnamu. Tu najbardziej daje się we znaki ekstremalna wilgotność i duchota, które w połączeniu z intensywnym ruchem ulicznym mogą skutecznie odebrać radość z podróży. Wielu turystów wspominało o trudnych warunkach i stresie związanym z chaosem miasta.

Szanghaj, który zamyka niechlubne podium, odwiedzany jest przez imponującą liczbę 300 milionów turystów rocznie. W przeliczeniu daje to ponad 47 tysięcy osób na km². Tłok, wysoki poziom przestępczości i przytłaczająca skala miasta sprawiają, że łatwo poczuć się tam zagubionym.

Jeśli szukasz miejsca, gdzie naprawdę odpoczniesz, rozważ alternatywy. Dubaj, choć kojarzy się z luksusem i rozrywką, został uznany za najbardziej relaksujące miasto na świecie. Rozległa infrastruktura sprawia, że nawet duża liczba turystów się "rozmywa", a wskaźnik przestępczości jest wyjątkowo niski.

Tuż za nim uplasowało się Monachium - bezpieczne, czyste i mniej zatłoczone niż inne europejskie stolice. Trzecie miejsce zajęło Melbourne w Australii, które wyróżnia się niską gęstością turystyczną i komfortowymi warunkami pogodowymi.

Podróże są przyjemnością, ale tylko wtedy, gdy nie towarzyszy im ciągły stres. Planując kolejną wyprawę, warto zwrócić uwagę nie tylko na atrakcje i zabytki, ale też na czynniki, które wpływają na komfort psychiczny.

Jeśli marzysz o relaksie, wybierz mniej zatłoczone miasta i unikaj sezonu turystycznego. Bo prawdziwe wakacje to takie, po których wracasz wypoczęty - a nie zgrzany, zmęczony i z poczuciem ulgi, że już po wszystkim.

Źródło: dailymail.co.uk