Pomysł na city break? Do Barcelony dotrzesz z Lublina w cztery godziny

Z lotniska w Świdniku prosto do słonecznej Katalonii? Teraz to możliwe! Barcelona – miasto Gaudiego, tapas i nadmorskiego luzu – kusi nie tylko artystycznym klimatem, ale też świetną komunikacją i kuchnią, której się nie zapomina. Sprawdź, jak zorganizować podróż z Lublina, czym najlepiej poruszać się po Barcelonie i co koniecznie trzeba tam zjeść.
Co warto wiedzieć przed podróżą do Barcelony?
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Aleksandra Szymczak
Aleksandra Szymczak
  • Co warto wiedzieć przed podróżą do Barcelony?
  • Co warto wiedzieć przed podróżą do Barcelony?
  • Co warto wiedzieć przed podróżą do Barcelony?
  • Co warto wiedzieć przed podróżą do Barcelony?
[1/4] Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Aleksandra Szymczak

Podróż z Lublina do "miasta kompletnego"

Stolica Katalonii to marzenie nie tylko dla tych, którzy kochają podróże, ale też dla znawców sztuki i architektury, imprezowiczów czy miłośników kulinarnych odkryć.

– Barcelona to miasto kompletne. Mamy tu góry, morze, wielką metropolię, ale i też ciasne i klimatyczne uliczki. Dojedziemy wszędzie – metrem, autobusem, pociągiem, rowerem czy taksówką, jednak najcenniejsze są wycieczki piesze – zapewnia Agata Sosnowska, rozkochana w Barcelonie "Przewodniczka bez Granic".

Zanim jednak wpadniemy w kataloński rytm życia (a o tym co koniecznie zobaczyć napiszemy już wkrótce), krok po kroku zaplanujmy podróż do Barcelony z Lublina.

Od końca marca Port Lotniczy Lublin oferuje bezpośrednie lot Ryanair'em do Girony – miasta w północno-wschodniej Hiszpanii, oddalonego ok. 100 km od Barcelony. Lot w jedną stronę trwa ok. 3 godziny, a połączenia są dostępne dwa razy w tygodniu (w poniedziałki i piątki). Cena przelotu w jedną stronę zaczyna się od ok. 120 zł.

Lądujemy w Gironie. I co dalej?

Po pierwsze, polecamy zarezerwować chociaż jeden dzień na zwiedzanie tego urokliwego miasteczka. O tym co warto zobaczyć w Gironie (i gdzie nie jeść) piszemy poniżej.

Jeśli jednak naszym celem jest Barcelona to tuż po wyjściu z lotniska mamy kilka opcji.

  • Barcelona Bus – autobus odjeżdża z lotniska Girona – Costa Brava i można się nim dostać na dworzec autobusowy Barcelona Estació del Nord. Rozkład jazdy jest dostosowany do przylotów samolotów, jednak nie brakuje też chętnych na skorzystanie z tego typu transportu. Miejsce odjazdów znajdziemy tuż przy hali przylotów. Bilet jednorazowy kosztuje ok. 22 euro, a powrotny ok. 35 euro. Podróż trwa do półtorej godziny.
  • Minibus – kilka firm w Gironie oferuje wynajmem minibusów. Z takimi firmami trzeba jednak kontaktować się nawet kilka tygodni przez planowanym przylotem i ustalić szczegóły transferu. Ceny ustalane są indywidualnie.

  • Pociąg + autobus lokalny – inną opcją dostania się do Barcelony z Girony jest pociąg. Stacja kolejowa (Plaça d’Espanya) znajduje się ok. 15 km od lotniska i można się tam dostać autobusem lokalnym (np. linia 602). Cena biletu autobusowego to ok. 3 euro, a cena biletu kolejowego zaczyna się nawet od 7 euro. Podróż autobusem to ok. 35 minut, a pociągiem ok. 40 min.
  • Prywatny transfer lub wynajem auta – to najwygodniejsze, ale i najdroższe sposoby podróżowania. Czas podróży z lotniska wynosi ok. 60-70 minut, a ceny wahają się od ok. 25 euro (przypadku transferów) i od ok. 50 euro, gdy zdecydujemy się wynająć samochód. W tej opcji trzeba także doliczyć paliwo. Warto również pamiętać, że w Barcelonie znalezienie parkingu nie należy do najłatwiejszych zadań.

Rower, metro, na piechotę. Jak poruszać się po mieście?

Barcelona to ponad 100 kilometrów kwadratowych, jednak jest jednym z najlepiej skomunikowanych miast na świecie. Najpopularniejszym sposobem transportu jest metro, którym dojedziemy praktycznie w każdy zakątek miasta. W Barcelonie jest dwanaście bardzo dobrze oznaczonych linii metra, które kursują średnio co 5 minut.

Uzupełnieniem do nich są autobusy miejskie, które świetnie sprawdzają się na krótsze odległości. W mniej turystycznych dzielnicach Barcelony kursują również tramwaje.

  • Bilet jednorazowy – kosztuje 2,65 euro. Nie obejmuje przesiadek na różne środki transportu. Nie działa na lotniskowej stacji L9 Sud – wymaga osobnego Airport Ticket za 5,70 euro,
  • T‑casual (10 przejazdów, jednorazowa karta) – 12,55  euro za strefę 1. Ważna przez 75 min. Można się na niej przesiadać do metra, tramwaju i autobusów miejskich.
  • T‑familiar (8 przejazdów dzielonych) – 11,05  euro za 8 przejazdów (można dzielić w grupie). Ważna przez 30 dni.

Stałym elementem ulic są także czarno-żółte taksówki, można zamówić także jednorazowe przejazdy przez znane aplikacje, jednak z tych opcji polecamy korzystać w szczególnych przypadkach, np. kiedy zależy nam na czasie. Nietypowym, ale bardzo ciekawym środkiem zwiedzania Barcelony jest rower.

– Rowery miejskie są dostępne tylko dla mieszkańców, z tego powodu, że w Barcelonie mieszka ok. 1,7 mln osób. Gdybyśmy wypożyczali rowery turystom to najzwyczajniej nie wystarczyłoby ich dla nas – wyjaśnia Agata Sosnowska.

Pojazd można wypożyczyć jednak w licznych wypożyczalniach, a cena za pół dnia to ok. 10 euro. Miasto oferuje wiele tras rowerowych na przejażdżki m.in. wzdłuż plaży, po dzielnicy Eixample lub do Parc de la Ciutadella.

Najbardziej polecamy jednak zwiedzanie Barcelony pieszo – w ten sposób najlepiej poczujemy klimat Barri Gòtic, La Rambli czy El Born.

Co zjeść w stolicy Katalonii? Przykładowe ceny

W Barcelonie warto spróbować katalońskiej kuchni, która jest pełna świeżych owoców morza, warzyw, oliwy i lokalnych produktów. Gdy zwiedzamy obce miejsca standardowo powinniśmy przypatrywać się, gdzie siedzą "lokalsi". Możemy też opierać się na internetowych opiniach. A na co zwrócić uwagę w menu?

Pa amb tomàquet – katalońska klasyka, której przygotowanie stanowi pewnego rodzaju rytuał: opieczony chleb nacieramy czosnkiem (przekrojonym, koniecznie w skorupce), następnie pomidorem, skrapiamy oliwą i posypujemy solą. I zapewniamy, że ta zabawa zdecydowanie się opłaci – na pewno nie spojrzymy na to jak na "chleb z pomidorem". Cena takiej przystawki to ok. 2–4  euro.

Tapasy – małe dania, idealne na kolację lub z winem. Must have do spróbowania:

  • Patatas bravas (ziemniaki z pikantnym sosem i sosem aioli): 4–6 euro,
  • Croquetas (krokiety, np. z szynką lub dorszem): 1–2  euro za sztukę,
  • Pimientos de Padrón (smażone papryczki): 3–7 euro,
  • Calamares a la romana (krążki kalmarów): 6–9 euro.

Paella – chociaż typowa paella to danie Walencji, w Barcelonie cieszy się dużą popularnością, szczególnie wersja z owocami morza. Ceny wahają się w okolicy 14–18 euro za porcję.

Alternatywą dla paelli jest fideuà, gdzie zamiast ryżu mamy cienki makaron. Cena to ok. 13–17 euro za porcję.

W Barcelonie nie możemy odmówić sobie także churros z czekoladą, których ceny zaczynają się od 2 euro.

Hiszpania słynie także z pysznych win. Do katalońskich klasyków należy cava, czyli musujące wino. Przy La Barcelonecie warto zatrzymać się na sangríe (i spróbować wersji właśnie z cavą), a w lokalnych, małych barach spróbować vermutu.

Zwiedzając Barcelonę z pewnością przyciągną waszą uwagę mercados, czyli targi z jedzeniem. Znajdziemy tu owoce, warzywa, szynki, owoce morza, alkohole, oliwki czy soki. Do najsłynniejszego należy Mercat de Sant Josep de la Boqueria przy alei La Rambla.

– Kiedyś mówiłam turystom, że tutaj nie jemy w restauracjach czy barach, bo jedzenie jest bardzo słabej jakości, a sporo kosztuje. Jedna z wycieczek wybrała się jednak tu na drinki i za cztery zapłacili ponad 100 euro. Od jakiegoś czasu dodaje więc, że nie tylko nie jemy, ale też nie pijemy na Boquerii – opowiada Agata Sosnowska.

Gdzie spać w Barcelonie?

Barcelona oferuje bardzo szeroki wybór noclegów – od luksusowych hoteli z widokiem na morze po kameralne hostele i tanie apartamenty w mniej turystycznych dzielnicach.

Najlepsze dzielnice na nocleg to:

  • Eixample – elegancka i bezpieczna dzielnica z secesyjną architekturą i dobrym dostępem do komunikacji.
  • Barri Gòtic (Dzielnica Gotycka) – serce starego miasta, blisko La Rambli i plaży. Klimatyczne, ale bywa głośno – szczególnie wieczorami.
  • El Raval – dzielnica tętniąca życiem, z wieloma tanimi noclegami i alternatywnym klimatem. Dobrze skomunikowana, ale nie każdemu przypadnie do gustu.
  • Gràcia – spokojna, lokalna okolica pełna kawiarni, placów i galerii.
  • Poble Sec – nieco tańsza, ale dobrze położona dzielnica w pobliżu Montjuïc i centrum miasta.

Przykładowe ceny:

  • Hostel (łóżko w dormitorium): od 20–30 euro za noc.
  • Prosty pensjonat lub pokój Airbnb: od 40–70 euro.
  • 3-gwiazdkowy hotel: od 80–120 euro.
  • Hotel butikowy lub 4-gwiazdkowy: od 130 euro wzwyż.

W sezonie letnim ceny potrafią wzrosnąć nawet o 50 proc., dlatego warto rezerwować noclegi z wyprzedzeniem – szczególnie w popularnych lokalizacjach.

Wskazówka: sprawdzając nocleg, warto spojrzeć na dostęp do metra – im bliżej stacji, tym wygodniej poruszać się po mieście. Jeśli nie lądujemy w Barcelonie tylko np. w Gironie, warto poszukać hotelu w okolicach dworca autobusowego, który znajduje się w ścisłym centrum.

Wybrane dla Ciebie

Trwa remont oddziału chirurgii Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Pierwszy etap zbliża się do finiszu
Trwa remont oddziału chirurgii Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Pierwszy etap zbliża się do finiszu
350 mln zł w obligacjach. Tak BOŚ Bank chce przyciągnąć inwestorów
350 mln zł w obligacjach. Tak BOŚ Bank chce przyciągnąć inwestorów
Na Śląsku powstrzymano śnięcie ryb. Zero złotej algi w Kłodnicy. Wojewoda: zakończono podawanie perhydrolu
Na Śląsku powstrzymano śnięcie ryb. Zero złotej algi w Kłodnicy. Wojewoda: zakończono podawanie perhydrolu
Plaga wypadków na hulajnogach elektrycznych w Bielsku-Białej. Lekarze apelują o kaski, wolniejszą jazdę i rozwagę
Plaga wypadków na hulajnogach elektrycznych w Bielsku-Białej. Lekarze apelują o kaski, wolniejszą jazdę i rozwagę
Wakacje na plaży w Kołobrzegu. Tak wypoczywają wczasowicze nad Bałtykiem
Wakacje na plaży w Kołobrzegu. Tak wypoczywają wczasowicze nad Bałtykiem
Przełomowe miesiące. Polska przed stanem wojennym 1981 roku
Przełomowe miesiące. Polska przed stanem wojennym 1981 roku
Policjant z Grudziądza po służbie był świadkiem kradzieży w sklepie. Pobiegł za złodziejem i obezwładnił go
Policjant z Grudziądza po służbie był świadkiem kradzieży w sklepie. Pobiegł za złodziejem i obezwładnił go
Nowe życie dla kolei między Tychami a Bieruniem Starym. PKP otrzymało dofinansowanie w wysokości ponad 400 mln złotych
Nowe życie dla kolei między Tychami a Bieruniem Starym. PKP otrzymało dofinansowanie w wysokości ponad 400 mln złotych
Ugodził nożem partnerkę. Odpowie za usiłowanie zabójstwa
Ugodził nożem partnerkę. Odpowie za usiłowanie zabójstwa
Uwaga na grę w „trzy kubki”! Policja ostrzega przed ulicznymi oszustami
Uwaga na grę w „trzy kubki”! Policja ostrzega przed ulicznymi oszustami
Plantacja marihuany w garażu. 41-latek usłyszał zarzuty
Plantacja marihuany w garażu. 41-latek usłyszał zarzuty
Wejherowska policja wzięła udział w akcji "Trzeźwość”. Mundurowi sprawdzili ponad 670 kierowców
Wejherowska policja wzięła udział w akcji "Trzeźwość”. Mundurowi sprawdzili ponad 670 kierowców