Warszawa: Niepozorna willa. Każdy może wejść i ją zwiedzić. Kiedyś mieszkał tu słynny architekt

Dziś jest tam Muzeum Ziemi, będące częścią Polskiej Akademii Nauk, ale pierwotnie był to dom jednego z najsłynniejszych polskich architektów, Bohdana Pniewskiego, uwielbianego też przez przedwojenną administrację Stefana Starzyńskiego. Tworzył on także po drugiej wojnie światowej i mieszkał w niej przez długie lata po 1945 roku.
Willa Bohdana Pniewskiego, w której mieści się Muzeum Ziemi PANZaprojektowana i zrealizowana w latach 30. XX wieku willa wybitnego architekta, która od ponad pół wieku mieści placówkę muzealną w Warszawie
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Aleksy Witwicki
Kamil Jabłczyński
  • Willa Bohdana Pniewskiego, w której mieści się Muzeum Ziemi PAN
  • Willa Bohdana Pniewskiego, w której mieści się Muzeum Ziemi PAN
  • Willa Bohdana Pniewskiego, w której mieści się Muzeum Ziemi PAN
  • Willa Bohdana Pniewskiego, w której mieści się Muzeum Ziemi PAN
  • Willa Bohdana Pniewskiego, w której mieści się Muzeum Ziemi PAN
[1/5] Zaprojektowana i zrealizowana w latach 30. XX wieku willa wybitnego architekta, która od ponad pół wieku mieści placówkę muzealną w Warszawie Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Aleksy Witwicki

Dom w miejscu loży masońskiej

Rok po śmierci wybitnego architekta, a także rok po wpisaniu budynku do rejestru zabytków Polska Akademia Nauk przejęła budynek od spadkobierców Pniewskiego w 1966 roku. Według niektórych źródeł dom został przekazany, według innych państwowa instytucja go zakupiła. Za pierwszą wersją przemawia fakt, że Pniewski miał wyrazić wolę, by udostępnić dom dla społeczeństwa.

Najciekawsze jest jednak to, że to miejsce ma mieć historię liczącą grubo ponad 200 lat, a mieściła się tu... loża masońska. Budynek według projektu Szymona Bogumiła Zuga zakupił Pniewski już w latach 30. XX wieku. Historię z lożą masońską potwierdza zresztą napis wyryty na zewnętrznym murze tego domu; "SCANDIVS / DD AR / FX / TAMRC+", który według rodzinnej tradycji tłumaczy się jako: "Pnący się przebudował świątynię masonów i zamieszkał w niej". Jak opisuje Patrycja Jastrzębska w dwumiesięczniku "Stolica" to w przy ogrodowym pawilonie domu miała być siedziba wspomnianej loży.

Z zewnątrz dom pokryty jest kamieniem, który był znakiem rozpoznawczym twórczości architekta. Jak opisuje Grzegorz Piątek w biografii Stefana Starzyńskiego Pniewski apelował by kamień stosować w elewacjach jako trwały, a także wyglądający monumentalnie kruszec. Nie inaczej wybrał zatem dla swojego "zamku". W bryłę, którą widzimy obecnie, obłożoną nieociosanym kamienieniem, z nieregularnymi otworami okiennymi, wkomponowany został wcześniejszy pawilon wspomniany loży. I znowu nieregularność była nawiązaniem do masońskiego ciągłego dążenia do doskonałości.

Dom miał nawet własną windę

Dom architekta miał własną windę, a w wystroju przykuwają uwagę misy umieszczone na suficie w bibliotece oraz opracowanie niszy jednego z pokojów, w którą wmurowane huculskie kafle. Jak opisuje Patrycja Jastrzębska, niezwykłe jest też wnętrze domu, a więc siedziba wspomnianego Muzeum Ziemi.

- W holu zaskakuje pień drzewa "podtrzymujący" strop, w ogromnym salonie - kropielnica służąca do... chłodzenia trunków, a w bibliotece - ludowe misy na suficie. Ta scenografia spektaklu jest potęgowana przez bogate użycie różnych materiałów. Są tu: alabaster, marmury, piaskowiec, dębowe deski - architekt po mistrzowsku wykorzystywał ich właściwości - opisuje historyczka sztuki, absolwentka Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego.

Ślady walk powstańczych

W czasie wojny Niemcy wysiedlili rodzinę architekta z zaprojektowanej przez niego willi. Nie udało nam się odnaleźć źródeł kto zamieszkał w tym domu w tym czasie albo co mieściło się w tym miejscu. Już w czasie Powstania Warszawskiego odbyły się bardzo ciężkie walki na Powiślu. We wrześniu rannych zostało tu kilku powstańców, gdy dom był w rękach polskich. Wśród nich nieznany imienia i nazwiska powstaniec z obsługi Piata, który z willi ostrzeliwał czołgi niemieckie atakujące od strony Sejmu.

Wiele lat po wojnie, na podłodze i parapecie, na klatce schodowej wyłożonej marmurem, znaleziono zakrzepnięte ślady krwi. W 1978 roku potwierdzono, że to krew powstańca, dzięki badaniom ekspertów Instytutu Kryminalistyki i Kryminologii Akademii Spraw Wewnętrznych. 21 kwietnia 1980 na klatce schodowej z inicjatywy PAN umieszczono tablicą z napisem: Utrwalone w marmurze ślady krwi przelanej przez nieznanego Powstańca Warszawy w 1944 roku W 2004 roku z okazji 60. rocznicy powstania warszawskiego, ślady te zostały dla ochrony przykryte szklaną taflą.

Wybrane dzieła Bohdana Pniewskiego:

  • owalne schody w centralnym miejscu budynku Senatu,
  • monumentalny gmach sądów na Woli w al. "Solidarności" 127 - największy projekt Pniewskiego zrealizowany przed II wojną światową, jego oryginalny adres to ul. Leszno 53/55,
  • Gmach Narodowego Banku Polskiego, którego obecnie realizowana jest częściowa kontrowersyjna przebudowa,
  • Kompleks budynków Ministerstwa Komunikacji w ul. Chałubińskiego,
  • przebudowa Pałacu Brühla w latach 30. XX wieku dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych (ta wersja ma zostać odbudowana z Pałacem Saskim),
  • budynek Polskiego Radia w al. Niepodległości,
  • odbudowa i rozbudowa Teatru Wielkiego w Warszawie realizowana na przełomie lat 50. i 60. XX wieku,
  • Dom Chłopa (obecnie Hotel Gromada) przy Placu Powstańców Warszawy.

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Poważne zderzenie na Mokotowie. Obaj kierowcy twierdzą, że mieli zielone światło
Warszawa: Poważne zderzenie na Mokotowie. Obaj kierowcy twierdzą, że mieli zielone światło
Kujawsko-Pomorskie: Pożar prasy rolującej - działania straży pożarnej i OSP
Kujawsko-Pomorskie: Pożar prasy rolującej - działania straży pożarnej i OSP
Bydgoszcz: Wypadek na rondzie Kujawskim. Sprawcą pijany rowerzysta
Bydgoszcz: Wypadek na rondzie Kujawskim. Sprawcą pijany rowerzysta
Radom: Tłumy nad zalewem na Borkach. Wiele osób szukało ochłody
Radom: Tłumy nad zalewem na Borkach. Wiele osób szukało ochłody
Płońsk: Znieważył policjantów i próbował uniknąć kary
Płońsk: Znieważył policjantów i próbował uniknąć kary
Nowa Wieś: Kondycji i energii można im tylko pozazdrościć. Seniorzy wspaniale bawili się na letnim pikniku
Nowa Wieś: Kondycji i energii można im tylko pozazdrościć. Seniorzy wspaniale bawili się na letnim pikniku
Tychy: Lekarze kontra AI. Nietypowe badanie i zaskakujący wynik
Tychy: Lekarze kontra AI. Nietypowe badanie i zaskakujący wynik
Gdańsk: Jarmark św. Dominika dobiega końca. To ostatnia okazja by zrobić nietuzinkowe zakupy i zjeść coś pysznego!
Gdańsk: Jarmark św. Dominika dobiega końca. To ostatnia okazja by zrobić nietuzinkowe zakupy i zjeść coś pysznego!
Śmierć Józefa Becka. Jak umierał minister II RP?
Śmierć Józefa Becka. Jak umierał minister II RP?
Jaworzno: Dramat przy autostradzie A4. Na miejscu lądował śmigłowiec
Jaworzno: Dramat przy autostradzie A4. Na miejscu lądował śmigłowiec
Tragedia na autostradzie A4. Nie żyje 52-letni mężczyzna
Tragedia na autostradzie A4. Nie żyje 52-letni mężczyzna
Zielona Góra: To miasto ma wehikuł czasu. W Ochli wiek XIX spotyka XXI
Zielona Góra: To miasto ma wehikuł czasu. W Ochli wiek XIX spotyka XXI