Wielka Nieszawka: Z wizytą u menonitów. Wyjątkowy park etnograficzny znajduje się tuż obok Torunia

Wybierając się do parku dowiemy się, kim byli olendrzy, czyli menonici. A jak brzmi odpowiedź na to pytanie?

Pierwsi olendrzy pojawili się na Żuławach Wiślanych już w połowie XVI w., uciekając przed prześladowaniami religijnymi z Niderlandów i Fryzji. Byli to menonici - członkowie protestanckiej grupy wyznaniowej, którzy na terenie ówczesnego Królestwa Polskiego szukali tolerancji oraz miejsca do zakładania dobrze prosperujących, dużych gospodarstw. Z biegiem czasu i rozwojem osadnictwa termin olender/olęder zaczął być używany również w stosunku do Niemców (luteran), a także Polaków (katolików), którzy cieszyli się przywilejami opartymi na systemie prawnym wprowadzonym pierwotnie dla przybyszów z Niderlandów - czytamy na oficjalnej stronie internetowej Olenderskiego Parku Etnograficznego.

W Olenderskim Parku Etnograficznym można przekonać się, jak menonici żyli na tych terenach na przełomie XIX i XX wieku. Budynki, które można zwiedzać, są autentyczne, choć nie pochodzą tylko z Wielkiej Nieszawki, a z całej Doliny Dolnej Wisły. Prawdziwe jest także otoczenie - wokół parku nie ma nowoczesnych budowli, a pola i sady, tak jak wokół historycznych wsi menonickich.

Olenderski Park Etnograficzny stworzono tuż przy historycznym olenderskim cmentarzu - odwiedzając park można więc zobaczyć także zabytkowe nagrobki.

• Bilet normalny do Olenderskiego Parku Etnograficznego kosztuje 18, a ulgowy 12 złotych. W ofercie jest też bilet rodziny za 36 złotych
• Park można zwiedzić pod okiem muzealnego przewodnika - konieczna jest dopłata w wysokości 60 złotych
• Do Olenderskiego Parku Etnograficznego najprościej dojechać skręcając w ulicę Menonitów w Wielkiej Nieszawce