Znane są koszty remontu Mostu Tczewskiego. Środków było aż nadto!

Starostwo dysponuje kwotą z Polskiego Ładu wynoszącą 61,75 mln złotych, która ma być przeznaczona na kolejny etap remontu Mostu Tczewskiego. Zakres kwot wyniósł od 27 mln zł, aż do ponad 45 mln zł. Po przeprowadzeniu wszystkich czynności przetargowych jako najkorzystniejszą wybrano ofertę za prawie 34 mln zł. Wykonawcą będzie firma Strabag. Firma ma 10 miesięcy na realizację zadania od dnia podpisania umowy. Nie wiadomo jeszcze, co stanie się z funduszami, które nie zostaną wykorzystane w trakcie zaplanowanych prac.

- Niniejsza oferta nie podlegała odrzuceniu i okazała się najkorzystniejsza na podstawie kryteriów oceny ofert. Wykonawca, który ją złożył wykazał spełnianie warunków udziału w postępowaniu oraz brak podstaw wykluczenia - mówi Marcin Stolarski, rzecznik prasowy starostwa powiatowego w Tczewie.

Na etapie badania i oceny ofert powiat odrzucił najniższą ofertę, która zawierała rażąco niską cenę w stosunku do przedmiotu zamówienia.

Przedmiotem zamówienia jest wykonanie robót budowlanych na obiekcie mostowym, wpisanym do rejestru zabytków, w zakresie realizacji zadania inwestycyjnego pn. „Przebudowa Mostu Tczewskiego – etap II”, polegających na dokończeniu etapu IIA, z wyłączeniem przebudowy dojazdu oraz zagospodarowania terenu przy moście od strony Tczewa. W ramach wcześniejszych prac związanych z przebudową mostu tczewskiego zrealizowany został całościowo etap I oraz częściowo etap IIA.

Bardziej szczegółowy zakres zakłada m.in.:

• Demontaż i przeniesienie pozostałości przęsła ESTB (przęsło nr 3)
• Rozbiórka podpory tymczasowej przęsła ESTB wraz z izbicą
• Dokończenie rozbiórki podpory nurtowej w osi nr 20 oraz izbicy
• Budowa nowej podpory nurtowej w osi nr 20 wraz z izbicą
• Dokończenie prac związanych z przyczółkiem w osi nr 10, od strony Tczewa.

Na tym jednak remont Mostu Tczewskiego się nie skończy. Na pełne odnowienie potrzeba jeszcze około 200 milionów złotych.

Most Tczewski powstał w latach 1851-1857 i był wówczas najdłuższym mostem kratownicowym na świecie. Portale wjazdowe mają wieże w kształcie prostopadłościanu, pozostałe wieże są w kształcie walca. Most ma 6 przęseł, 2 portale wjazdowe i 5 par wież.

Do dziś stanowi nie tylko ważne połączenie komunikacyjne, ale także jako obiekt o niespotykanych walorach historycznych i inżynieryjnych, został wpisany w całości do rejestru zabytków oraz został uznany przez Amerykańskie Towarzystwo Inżynieryjne za Międzynarodowy Zabytek Inżynierii Budowlanej. Na tej samej liście jest m.in. paryska wieża Eiffel’a.

Burzliwa historia tego obiektu związana jest z II wojną światową - to właśnie tu 1 września 1939 roku o godzinie 4:34 spadły pierwsze hitlerowskie bomby, czyli o 11 minut wcześniej niż na Westerplatte. Mostu jak i miasta Tczewa bronili wówczas bohaterscy żołnierze 2 Batalionu Strzelców, którzy wysadzili portale wjazdowe oraz połowę istniejących przęseł. Wszystko po to, aby uniemożliwić zajęcie mostu przez Niemców.

Przeprawa mostowa przez Wisłę na wysokości Tczewa została oddana do użytku w 1857 r. jako most kolejowy. Nieco ponad 30 lat później w odległości kilkudziesięciu metrów od tej przeprawy zbudowano nowy most kolejowy, a starszy obiekt został przeznaczony do ruchu samochodowego. Z biegiem lat most ten był przebudowywany, modernizowany, a także odbudowywany ze zniszczeń, które były m.in. efektem bombardowań w 1939 r. czy mającego miejsce kilka lat później zawalenia się części przeprawy.

Po II wojnie światowej Most Tczewski został odbudowany prowizorycznie, jednak jako jedyny most w Polsce, nie został on do tej pory całkowicie odbudowany. W 1999 roku po przeprowadzeniu reformy administracji, most został przekazany nowo powstałemu powiatowi tczewskiemu. W 2011 roku powiat został zmuszony całkowicie zamknąć obiekt z powodu bardzo złego stanu technicznego. W 2012 roku rozpoczęto trwające kilka lat prace remontowe polegające m.in. na odrestaurowaniu wież, remoncie przęseł.

W 2000 roku do rejestru zabytków wpisano trzy ocalałe XIX-wieczne przęsła oraz cztery wieże. W 2016 roku cały most stał się zabytkiem.

Do tej pory na prace remontowe wydano około 70 milionów złotych. Powiat tczewski stara się sukcesywnie podejmować starania związane z przywróceniem obiektu do jego dawnej świetności, jednak wysokie koszty nie pozwalają na odbudowę zabytku. Biorąc pod uwagę możliwości finansowe powiatu i wspierających go lokalnych samorządów, pełna odbudowa mostu, może potrwać jeszcze około 20 lat.

"Dziennik Bałtycki" jest na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl w internecie