Ucieczka po alkoholu zakończona pościgiem. 40‑latek trafił do aresztu
To nie była jego pierwsza próba jazdy po alkoholu, ale tym razem zakończyła się aresztem. 40-letni mieszkaniec Białośliwia, który już kilka dni wcześniej został zatrzymany za kierowanie pojazdem bez uprawnień i pod wpływem alkoholu, ponownie wsiadł za kierownicę. Tym razem postanowił uciekać przed funkcjonariuszami.
Do pierwszego zatrzymania doszło 14 kwietnia. Podczas rutynowej kontroli drogowej policjanci z posterunku w Białośliwiu zatrzymali mężczyznę kierującego Fordem. Badanie alkomatem wykazało, że był nietrzeźwy – miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Jakby tego było mało, okazało się, że nie posiada prawa jazdy, a w jego pojeździe funkcjonariusze znaleźli amfetaminę.
Zaledwie trzy dni później, ten sam mężczyzna ponownie został zauważony za kierownicą. Mimo wcześniejszej interwencji, nie zrezygnował z prowadzenia pojazdu. Kiedy policjanci próbowali zatrzymać go do kontroli, zaczął uciekać.
Pościg objął kilka miejscowości – od Białośliwia, przez Grabionną, Okaliniec, fragment Drogi Krajowej nr 10, aż po Pobórkę Małą, gdzie uciekinier został ostatecznie zatrzymany.
Badanie ponownie potwierdziło wysoki poziom alkoholu w organizmie kierowcy – tym razem ponad 2 promile. Zdaniem policji jego zachowanie stanowiło realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu, w tym pieszych i rowerzystów.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty za niezatrzymanie się do kontroli, jazdę w stanie nietrzeźwości, prowadzenie pojazdu bez uprawnień i posiadanie substancji odurzających. Decyzją sądu najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie.
Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.