Volkswagen w rowie, zakrwawiony mężczyzna uciekał pieszo. Twierdzi, że to nie on kierował
Na łuku jezdni kierowca stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego volkswagen wpadł do rowu i uderzył w drzewo. Kierowca uciekł. Zatrzymany mężczyzna twierdził, iż to nie on prowadził pojazd.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 4:30 w miejscowości Płowizny w powiecie lubelskim. Kierujący samochodem ciężarowym mężczyzna jadąc drogą wojewódzką nr 832 Bełżyce – Poniatowa zauważył znajdującego się w rowie volkswagena. Dostrzegł też oddalającego się od pojazdu mężczyznę.
Kiedy zatrzymał się obok niego, zwrócił uwagę, iż jest on zakrwawiony. O wszystkim zaalarmował więc służby ratunkowe. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Funkcjonariusze udali się w kierunku Poniatowej i po ponad kilometrze dostrzegli idącego drogę mężczyznę. Posiadał on obrażenia ciała wskazujące wyraźnie, iż uczestniczył w zdarzeniu drogowym. Ten jednak zapewniał, że nie był kierowcą volkswagena. Nie chciał też poddać się badaniu alkomatem.
Mężczyznę przetransportowano do szpitala. Tam pobrana została od niego krew do analizy pod kątem alkoholu oraz substancji odurzających. Auto trafiło zaś na policyjny parking. Obecnie funkcjonariusze prowadzą czynności wyjaśniające.
Galeria zdjęć
