Wałbrzych. Napadł na 43‑latka i ostrzelał go z pistoletu na śrut. Wszystko z zazdrości o byłą partnerkę
W Wałbrzychu 44-latek zaczaił się przed blokiem na 43-letniego mężczyznę, który wyszedł z psem. Napastnik oddał kilka strzałów z pistoletu na śrut, groził ofierze i uciekł. Na szczęście 43-latkowi nic poważnego się nie stało. Agresor długo nie cieszył się wolnością. Jeszcze tego samego poranka został zatrzymany przez policjantów z drugiego komisariatu. W jego mieszkaniu znaleziono pistolety na śrut i plastikowe kulki. Choć nie wymagały zezwolenia, to sprawa jest poważna – sąd tymczasowo aresztował podejrzanego. Powód ataku? Zazdrość. Wszystko wskazuje na to, że w tle kryje się konflikt miłosny.
Do tej niecodziennej sytuacji doszło w poprzedni czwartek około godziny piątej nad ranem przed jednym z budynków przy ul. Poniatowskiego na Podgórzu. 44-latek zauważył, że 43-latek wyszedł z psem z bramy budynku i wtedy oddał kilka strzałów w kierunku mężczyzny. Pokrzywdzonemu na szczęście nic poważnego się nie stało, ale sprawca przestępstwa uciekł w nieznanym kierunku.
Poinformowani o zdarzeniu funkcjonariusze drugiego komisariatu od razu rozpoczęli policyjne czynności mające na celu ustalenie pełnych okoliczności przestępstwa. Szybko wyszło na jaw, że powodem takiego zachowania 44-latka była zazdrość o byłą już partnerkę, z którą to spotykał się obecnie 43-latek. Zebrany materiał w sprawie już po kilkudziesięciu minutach doprowadził mundurowych do jednego z mieszkań przy ul. Reymonta. To właśnie tam mieszkał sprawca przestępstwa.
Mężczyzna został zatrzymany, a policjanci procesowo zabezpieczyli dwa pistolety - na śrut i na plastikowe kulki, na które nie trzeba mieć zezwolenia oraz jeden nabój kalibru 7 mm. W tym drugim przypadku zezwolenie jest już konieczne. W międzyczasie wyszło na jaw, że zazdrosny 44-latek, poza ostrzelaniem 43-latka, na miejscu zdarzenia kierował w jego kierunku także groźby karalne.
Podejrzany kolejne godziny spędził w policyjnej celi. Następnego dnia usłyszał zarzuty. Tłumaczył między innymi, że chciał tylko nastraszyć 43-latka. Za popełnione przestępstwa wałbrzyszaninowi grozi teraz kara pozbawienia wolności do lat ośmiu. Sąd Rejonowy w Wałbrzychu, po zapoznaniu się ze zgromadzonym przez policjantów materiałem dowodowym, w piątkowe popołudnie zastosował w stosunku do wałbrzyszanina środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech najbliższych miesięcy.