Weekendowa akcja policjantów. Prawie 100 mandatów i 3 zatrzymane prawa jazdy
Wśród zatrzymanych kierujących, trzech z nich zostało ukaranych za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, co skutkowało utratą prawa jazdy na trzy miesiące. "Niechlubnym rekordzistą" okazał się 29-latek z gminy Łuków, który w miejscowości Ryżki, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h, poruszał się z prędkością 155 km/h. Mężczyzna przyjął mandat w wysokości 2500 zł oraz otrzymał 15 punktów karnych.
Inne poważne wykroczenia odnotowano podczas innej kontroli. 34-letni kierowca z Mielca, który w niedzielę w Biardach jechał swoim seatem z prędkością 111 km/h, został ukarany mandatem w wysokości 2000 zł i 14 punktami karnymi. Również 31-letni kierowca z powiatu Siedleckiego został ukarany za tę samą prędkość w Dębowicy. Jednak jego sytuacja była bardziej skomplikowana, ponieważ miał już na swoim koncie wcześniejsze wykroczenia. W związku z tym, mandatem w "warunkach recydywy" nałożono na niego grzywnę w wysokości 4000 zł.
Policja przypomina, że kierowcy, którzy regularnie popełniają poważne wykroczenia, takie jak nadmierna prędkość, muszą liczyć się z wyższymi karami finansowymi. W przypadku powtórzenia wykroczeń w przeciągu dwóch lat, mandaty mogą być podwajane.
Mundurowi apelują do kierowców o zachowanie rozsądku na drogach i przestrzeganie przepisów. Nadmierna prędkość pozostaje jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, a każde przekroczenie prędkości niesie ze sobą ryzyko utraty życia i zdrowia, zarówno kierowcy, jak i innych uczestników ruchu.