18-latek uciekał BMW. Podczas szalonego rajdu uszkodził cztery auta
Policjanci jeszcze nie ustalili, dlaczego 18-letni kierowca bmw zignorował sygnały wydawane w jego kierunku przez łódzkich "wywiadowców". Co więcej! Docisnął pedał gazu i zaczął szaleńczo pędzić przez miasto! W efekcie staranował 4 samochody, rozbił swój i mocno się poturbował. Był trzeźwy.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Tomasz Jabłoński
Tomasz Jabłoński
Sceny rodem z filmu akcji wydarzyły się w poniedziałek (7 lipca) w centrum Łodzi.
- Około godz. 18.40 na zbiegu ul. Kościuszki przy ul. Zamenhofa patrol Wydziału Patrolowo-wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi postanowił skontrolować osobowe bmw. Na widok policjantów kierujący przyspieszył i nie reagował na wydawane sygnały świetlne i dźwiękowe. Przejeżdżając al. Mickiewicza (przy ul. Żeromskiego) uszkodził dwa pojazdy stojące na światłach, następnie na al. Politechniki przy ul. Radwańskiej uszkodził kolejne dwa samochody. Finalnie kierowca bmw został zatrzymany przez policjantów przed centrum handlowym Sukcesja - informuje podkom. Adam Dembiński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
18-latek został przebadany alkomatem - był trzeźwy. Dlaczego uciekał? Czy miał uprawnienia, czy auto pochodziło z kradzieży? Czy był poszukiwany? Na te pytania policjanci nie potrafią na razie odpowiedzieć.
W wyniku zdarzenia jedna osoba została poszkodowana.