25 lat więzienia dla zabójcy 16-latki w Tomisławicach. Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu
Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał w środę (24 września) wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu w sprawie morderstwa w Domu Dziecka w Tomisławicach w gminie Warty, które miało miejsce 9 maja 2023 roku. 22-letni obecnie Daniel M. zadał wówczas 11 ciosów nożem młodszej od niego o cztery lata Oliwii W., która mieszkała w tamtejszym Domu Dziecka. To była masakra. Oliwia nie mała szans na przeżycie. Pięć innych osób mężczyzna ranił.
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Dariusz Piekarczyk
Sąd Apelacyjny w Łodzi, utrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu, który skazał mężczyznę na 25 lat więzienia. Nowy werdykt jest już prawomocny. Z jego uzasadnienia wynikało, że sprawca działał z premedytacją, zadając dziewczynie nożem 11 ciosów w tak ważne dla życia miejsca ciała, jak szyja, kark i tył głowy.
- Kara 25 lat pozbawienia wolności nie jest kara nadmiernie surową, jak utrzymywała obrona, ani rażąco łagodna, jak twierdzili oskarżyciele. Okres 20 lat, kiedy nie będzie mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie, stanowi czas na resocjalizację. Na jej wysokość wpłynął między innymi młody wiek Daniela M., który podczas procesu przyznał się do winy. Ponadto sąd wziął pod uwagę stan jego zdrowia psychicznego - uzasadniał wyrok sędzia Sądu Apelacyjnego w Łodzi Jacek Lisiak. W sądzie nie było Daniela M.
Dramat w Domu Dziecka w Tomisławicach rozegrał się przed północą, we wtorek, 9 maja 2023 roku. Daniel M. wszedł na teren placówki i zaatakował nożem jej wychowanków oraz opiekunkę. Ataku nie przeżyła, 16-letnia Oliwia, z którą wcześniej się spotykał, byli bowiem parą. Mężczyzna ranił ponadto pięć osób, w tym 43-letnią wychowawczynię, które trafiły do szpitali w Łodzi, Poddębicach oraz Sieradza. Na szczęście przeżyły atak szaleńca.