27-latek podejrzany o próbę molestowania dziewczynki aresztowany

Sprawa stała się głośna w mediach społecznościowych na początku tygodnia. Kielczanie na facebooku przestrzegali, że młody mężczyzna z ciemnymi długimi włosami dziwnie się zachowuje, miał zaczepiać dzieci, mieszkańcy obawiali się, że stanie im się krzywda. Rzekomo miał nagrywać małe dziewczynki, zapraszać do mieszkania, próbować otwierać klatki schodowe. Z relacji internetowych wynikało, że pojawiał się na osiedlach Ślichowice, Podkarczówka i Pakosz.

Do policjantów zgłosiła się kobieta, która powiadomiła o tym, że na kieleckiej Kadzielni do jej 14-letniej córki podszedł mężczyzna i dotykał ją w miejscach intymnych. Gdy nastolatka i jej koleżanki zaczęły krzyczeć, człowiek ów uciekł.

- Dzięki dokładnemu rysopisowi, który podała mundurowym nastolatka, we wtorek kieleccy kryminalni na jednym z kieleckich osiedli zatrzymali 27- letniego mężczyznę. Policjanci potwierdzili, że zatrzymany fotografował bawiące się dzieci, a w miejscu zamieszkania na laptopie posiadał treści pornograficzne z udziałem małoletnich – wyjaśnia aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Kielcach.

27-letni kielczanin trafił do celi w komendzie policji, w czwartek stanął przed prokuratorem.

- Usłyszał zarzuty usiłowania doprowadzenia do innej czynności seksualnej osoby małoletniej oraz posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich – dodaje policjantka.

Tego samego dnia decyzją Sądu Rejonowego w Kielcach mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Za przestępstwa, o jakie jest podejrzany, polskie prawo przewiduje karę do 15 lat pozbawienia wolności.

- Dzięki przekazanym informacjom i zgłoszeniu mamy dziewczynki policjanci błyskawicznie zatrzymali sprawcę, który nie uniknie teraz odpowiedzialności – podkreśla aspirant aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas.