Malbork: "Spadek" dla muzeum od honorowego obywatela. Klaus Hemprich przekazał ponad 20 lat swojej pracy
Założyciel stowarzyszenia przekazał efekty 22-letniej pracy
Dr Klaus Hemprich od 2015 roku jest honorowym obywatelem Malborka. Tytuł ten otrzymał wraz z dr. Hansem Kalteneckerem i Edwinem Eggertem, jako współtwórcy Stowarzyszenia Wspierania Szpitala Jerozolimskiego Zakonu Niemieckiego z siedzibą w Gerbrunn koło Würzburga w Bawarii. Niedawno gościł w Malborku przy okazji podsumowania zakończenia misji ratowania tego zabytku stojącego przy ul. Armii Krajowej, będącego siedzibą Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji. Ale biuro ma tam również wspomniane stowarzyszenie. Organizacja w związku z wypełnieniem swojego zadania statutowego zakończy z dniem 31 grudnia 2025 r. swoją działalność.
Z dniem 31 grudnia stowarzyszenie przestaje istnieć. Jest to organizacja z siedzibą w Niemczech, tam jest główna siedziba, a ma też w Malborku swoich członków i biuro. Nie wiadomo jeszcze, jakie będą dalsze losy - czy powstanie stowarzyszenie polskie, które przejmie jego rzeczy, czy zostaną przekazane na przykład do Muzeum Miasta Malborka - mówi Tomasz Agejczyk, dyrektor MMM.
To kwestie do wyjaśnienia, natomiast Klaus Hemprich przekazał właśnie całą dokumentację związaną z działalnością organizacji i efekty swoich badań historycznych nad szpitalnictwem w Prusach i tym konkretnym zabytkiem.
- Te segregatory to 22 lata jego ciężkiej pracy - dokumenty archiwalne, kserokopie ściągane z prawie całego świata. Doktor Klaus jest człowiekiem kompletnie niezwiązanym z Malborkiem, ale dla niego wystarczyła jakaś iskra, jakaś informacja i zaczynał szukać. To, co dostaliśmy, na pewno zwiększy naszą wiedzę na temat samego Szpitala Jerozolimskiego i szpitalnictwa w Prusach, ale są tu również informacje na temat przedwojennego miejskiego muzeum, sprawozdania tamtej placówki, akta personalne. Jest oryginał akt pierwszego dyrektora - Kurta Voigtmanna, kupił w jednym z antykwariatów. Pozostałe to oczywiście kopie, bo oryginały są gdzieś w archiwach niemieckich, ale udało mu się pościągać. Są sprawozdania z badań archeologicznych - wylicza Tomasz Agejczyk.
Klaus Hemprich jest mieszkańcem Gerbrunn. Z wykształcenia i zawodu lekarz pierwszego kontaktu. Ale historia była jego wielką pasją.
- Do Gerbrunn, gdzie miał praktykę lekarską, przeprowadził się bodaj w latach 70. Prześledził całą historię Gerbrunn, a także historię swojego rodzinnego miasta, miasta rodzinnego swojej żony, historię szpitalnictwa, Szpitala Jerozolimskiego w Malborku. Pozytywny maniak - mówi Tomasz Agejczyk. - Widać, że doktor nie siedział sobie w pierwszej lepszej bibliotece, wpisał "Marienburg" i przeszukał 2-3 dokumenty. Ściągał z całych Niemiec, z dużych bibliotek państwowych czy mniejszych, ale z polskich również dokumenty różnego rodzaju. Po prostu robił kwerendę.
Smukły zamek na podarowanym obrazie z XIX wieku
Razem z dokumentacją i archiwaliami Klaus Hemprich przekazał XIX-wieczny obraz przedstawiający zamek w Malborku z czasów jego tzw. romantycznej restauracji. Widok od strony dzisiejszego mostu kolejowego, autor nieznany.
- Bardzo ciekawy obraz. Trochę wizja fantastyczna, bo zamek jest smukły, wieża wyciągnięta, w kształcie sprzed 1889 r. Wisiał w domu starszej pani w miejscowości, gdzie Klaus mieszka. Pani była znaną scenografką teatralną, a nawiasem mówiąc, jej syn jest członkiem komitetu UNESCO odpowiedzialnego za wpisywanie obiektów na Listę Światowego Dziedzictwa. Ona zaprzyjaźniła się z Hemprichami i jeszcze przed jej śmiercią Klaus dostał ten obraz w prezencie jako podziękowanie za przyjaźń. W 2008 roku zdjęcie tego obrazu było wysłane pracownikom Muzeum Zamkowe w Malborku i oni datują jego powstanie na połowę XIX wieku - mówi Tomasz Agejczyk.
Pracownicy muzeum przejrzą wszystko dokładnie, a potem udostępnią w bibliotece naukowej, która powstanie na pierwszym piętrze. Na ten poziom przenosi się cała bieżąca działalność placówki - gabinet dyrektora, sekretariat, pracownia naukowa, archiwa. Poddasze będzie przeznaczone na magazyny, a piwnice i część parteru - jak dotychczas - na przestrzenie wystawiennicze.
Muzeum już powoli układa plany na kolejny rok. Wśród nich między innymi wystawa na 740-lecie Malborka, ale trochę nietypowa, bo poświęcona historii... płynnych artykułów spożywczych w Malborku w XIX i XX wieku. Od słynnej malborskiej wody mineralnej "Marienburger Pearl", przez piwa malborskie, mocniejsze trunki, kawę, wody i oranżady produkowane przez "Społem", napoje z saturatorów.