41-latek zatrzymany dwa dni pod zaręczynach. Szybko się nie ożeni
17 lipca br. krakowscy "łowcy głów" z Komendy Wojewódzkiej Policji zatrzymali 41-latka poszukiwanego listem gończym. Mężczyzna ma do odbycia karę 3,5 roku pozbawienia wolności za oszustwo, nielegalne posiadanie broni palnej oraz narkotyków.
Sąd Rejonowy Kraków-Krowodrza wydał za 41-latkiem list gończy w czerwcu 2024 roku. Mężczyzna, ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości, regularnie zmieniał miejsce pobytu. 7 lipca br. sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Dzięki analizie zgromadzonych materiałów i nowym ustaleniom, policjanci trafili do jednego z mieszkań na Prądniku Białym.
Gdy dotarli na miejsce, usłyszeli w lokalu głosy kobiety i mężczyzny. Mimo że kobieta, która otworzyła drzwi, zapewniała, że jest sama, funkcjonariusze szybko odkryli prawdę - w jednym z pokoi znajdował się poszukiwany 41-latek. Mężczyzna był kompletnie zaskoczony, szczególnie że… od dwóch dni świętował zaręczyny. Zamiast jednak planować ślub, został zatrzymany i przewieziony do aresztu śledczego, gdzie rozpocznie odbywanie kary 3,5 roku więzienia.
Podczas przeszukania mieszkania policjanci zabezpieczyli także narkotyki. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna usłyszał kolejny zarzut - posiadania znacznej ilości środków odurzających.