Łódź: Agresywny i pijany mężczyzna w kamienicy przy ul. Kilińskiego

Na miejsce przyjechało 5 radiowozów policji. Z mieszkania, w którym rozgrywały się dramatyczne sceny słychać było głośne krzyki. Funkcjoanriusze dostali się na podwórze kamienicy dzięki uprzejmości sąsiadki. Wbiegli na 2. piętro i błyskawicznie uspokoili agresora.

Mężczyzna był w sztok pijany, miał spuchniętą twarz, był półnagi i bardzo pobudzony. Policjanci przypuszczali, że mógł także znajdować się pod wpływem środków odurzających.

Funkcjonariusze obezwładnili mężczyznę, używając środków przymusu bezpośredniego. Został skuty w kajdanki i wyprowadzony z budynku, a następnie umieszczony w jednym z radiowozów.

- Trafił do policyjnej izby zatrzymań- informuje Edyta Machnik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Na szczęście nikomu z domowników nic się nie stało. Nie było potrzeby wezwania karetki pogotowia.

51-letni pijak usłyszy zarzuty stosowania przemocy domowej, jeśli pokrzywdzeni złożą zawiadomienie w najbliższym komisariacie.