Alergia we wrześniu. Te rośliny pylą pod koniec lata i na początku jesieni. Alergicy muszą uważać
To pyli we wrześniu
We wrześniu sezon pylenia wciąż trwa, choć stopniowo zbliża się do końca. To miesiąc, w którym największe problemy alergikom sprawiają przede wszystkim chwasty, takie jak bylica, ambrozja czy komosa. Ich pyłki mogą utrzymywać się w powietrzu jeszcze przez pierwsze tygodnie jesieni, wywołując kichanie, łzawienie oczu, katar czy kaszel.
W tym czasie mogą również uczulać trawy - choć ich pylenie jest już znacznie słabsze niż w czerwcu i lipcu. Dodatkowym utrudnieniem dla osób wrażliwych są zarodniki pleśni i grzybów (Cladosporium, Alternaria), które w wilgotnych warunkach, zwłaszcza podczas deszczowej pogody i opadających liści, mogą występować w bardzo dużych stężeniach.
Alergicy powinni w tym okresie szczególnie uważnie obserwować swoje samopoczucie i śledzić kalendarz pylenia. Warto ograniczać spacery w czasie wietrznych dni, unikać przebywania na łąkach i w pobliżu pól, gdzie stężenie pyłków jest najwyższe. Dobrym nawykiem jest także częste wietrzenie mieszkania w godzinach wieczornych, gdy ilość pyłków w powietrzu jest mniejsza, a także regularne odkurzanie i usuwanie kurzu, aby pyłki nie osadzały się w domu. Po powrocie ze spaceru dobrze jest zmienić ubranie i umyć włosy, ponieważ to właśnie na nich osiada najwięcej uczulających cząsteczek.
Uciążliwa alergia
Pomocne mogą być również filtry antyalergiczne w samochodzie i w domowych oczyszczaczach powietrza. W razie nasilonych objawów warto sięgnąć po leki antyhistaminowe lub preparaty zalecone przez alergologa. Dbanie o codzienną higienę, unikanie kontaktu z głównymi alergenami oraz regularne kontrolowanie kalendarza pylenia to najskuteczniejsze sposoby, by we wrześniu ograniczyć ryzyko uciążliwych reakcji alergicznych i złagodzić ich przebieg.
We wrześniu w powietrzu unosi się szereg alergenów.
- Ambrozja (Ambrosia) - pozostaje silnie aktywna przez większą część września, często jest najbardziej uciążliwym alergenem tego miesiąca.
Bylica (Artemisia) - sezon pylenia często trwa aż do końca września, choć stężenia są już niższe. To chwast silnie uczulający, często silniej działający niż większość roślin drzewiastych i traw. - Trawy, babka, komosa, pokrzywa - ich pylenie wygasa we wrześniu. Trawy kończą zazwyczaj swoją aktywność pod koniec miesiąca, natomiast pyłki babki, komosy i pokrzywy są już obecne w bardzo niskim stężeniu.
- Grzyby pleśniowe (głównie Cladosporium i Alternaria) - to jedne z najbardziej uciążliwych alergenów we wrześniu. Ich zarodniki pozostają w powietrzu w wysokich stężeniach i mogą dawać się we znaki aż do pierwszych przymrozków.
Jak się chronić?
Aby złagodzić dolegliwości alergiczne we wrześniu, warto stosować się do poniższych zaleceń:
- Śledź lokalne prognozy pylenia - korzystaj z narzędzi, jak kalendarze pylenia czy aplikacje alergiczne, by planować aktywność na zewnątrz.
- Unikaj spacerów w ciepłe, wietrzne dni - wtedy stężenie pyłków i zarodników pleśni może być najwyższe.
- Dom - oaza czystego powietrza:
- Po powrocie ze spaceru - zmień ubranie, umyj twarz, ręce, włosy. To podstawowy sposób na ograniczenie przenoszenia alergenów do wnętrza.
- Ochrona oczu i nosa - okulary przeciwsłoneczne chronią oczy przed alergenami. Można również stosować fizjologiczne płukanie nosa.
- Nie susz prania na zewnątrz - na mocno pylące dni należy pranie suszyć wewnątrz lub w suszarni, żeby uniknąć osadzania się pyłków.
- Leki i konsultacje medyczne - w przypadku nasilających się objawów warto skonsultować się z alergologiem i rozważyć stosowanie leków antyhistaminowych, sprayów donosowych czy innych zaleceń medycznych.