Alkohol i bułki? To kradną w sklepach zuchwali złodzieje, a to "zwykli obywatele"

Zuchwale kradną w sklepach przede wszystkim osoby znane policji.Gdy robią to „zwykli obywatele, ich łupem padają głównie artykuły spożywcze, gdy nie mają pieniędzy na zapłatę.
kradzieże w sklepachNajbardziej narażone na kradzieże są sklepy zlokalizowane w centrach handlowych, gdzie taki zamiar łatwiej ukryć.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Redakcja Polska Press
Agnieszka Domka-Rybka

Ze względu na kradzieże niektóre sklepy zrezygnowały z przymierzalni, jak m.in. Pepco.

Nie ma jak przymierzyć, więc nie kupują

- To uciążliwość, gdy nie można przymierzyć odzieży, którą chce się kupić. Zapytałam w Pepco na moim osiedlu Górzyskowo, co, jeśli w domu okaże się, że bluzka jest niedobra i właściwie dlaczego nie ma przymierzalni? Usłyszałam, że wszystkie, nowe i zmodernizowane sklepy Pepco, rezygnują z takich miejsc, ponieważ ludzie kradną na potęgę, a tam najłatwiej, ponieważ nie ma kamer. Niektórzy zakładają na siebie kilka rzeczy, usuwając wcześniej zabezpieczenia. Wsuwają do kieszeni małe przedmioty. „Pani sobie nawet nie wyobraża, jak klienci kradną i jak trudno ich na tym złapać, jak są podstępni” - powiedziała mi sprzedawczyni. Kazała przyjść z paragonem, jeśli ciuch nie będzie pasował. Z powodu braku przymierzalni kilka razy zrezygnowałam z zakupów - opowiada paniEwa z Bydgoszczy.

Widać takich przypadków, gdy klient jednak nie decyduje się na zakup bez przymiarki musiało być sporo, bo jakiś czas temu przymierzalnia w Pepco na bydgoskim Górzyskowie... wróciła do sklepu.

Sklepy walczą z plagą kradzieży, dlaczego po cichu?

Nie zmienia to faktu, że handel walczy z plagą kradzieży, choć oficjalnie nie chce ich komentować i nie upublicznia danych na ten temat. Sieci handlowe nie chcą kusić do kradzieży i pokazywać, że nie panują nad sytuacją. W branży szacuje się, że na tzw. gorącym uczynku udaje się złapać jedynie ok. 10-15 proc. złodziei. Gdyby zatrzymywano wszystkich, wówczas dane byłyby mocno zatrważające.

Dane KGP o kradzieżach w sklepach

Dane Komendy Głównej Policji za pierwszy kwartał 2025 r., na które powołuje się portal MondayNews, wskazują na:

  • 9,3 tys. przestępstw kradzieży w sklepach.
  • To o 1,7 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku,
  • kiedy takich przypadków było 9,1 tys.

Łukasz Grzesik, specjalista z zakresu bezpieczeństwa obiektów handlowych, analizując trend i notatki policyjne, wnioskuje, że sprawcami przestępstw kradzieży są w dużej mierze osoby już znane policji z podobnych przestępstw oraz działające w recydywie i zuchwale: - Systematycznie okradają sklepy i unikają konsekwencji karnych. To w pewnym stopniu wyjaśnia stabilność trendu. Co prawda, nie wyklucza to nowych, impulsywnych przypadków, ale obecna sytuacja gospodarcza najwyraźniej nie determinuje skali.

Kradną z biedy?

Robert Biegaj, ekspert rynku retailowego z Shopfully, mówi MN, że przestępstw w dużej mierze dokonują wyspecjalizowane grupy przestępcze, które uczyniły sobie z tego stałe źródło dochodu: - Jeżeli kradną „zwykli obywatele”, to dotyczy podstawowych towarów spożywczych, bo są to kradzieże wynikające z niemożności opłacenia rachunku przy kasie, czyli po prostu z biedy. Jeżeli ten czynnik znika, to osoby te przestają kraść. Natomiast w ocenie Łukasza Grzesika, najbardziej narażone na kradzieże są sklepy zlokalizowane w centrach handlowych, gdyż skupiają one wiele marek w jednym miejscu, a zamiar kradzieży łatwiej tam ukryć, co daje sprawcom pewną przewagę i możliwość skalowania działań.

To w sklepach ginie najczęściej

- Domeną mniejszych formatów – sklepów osiedlowych, ale także wielkopowierzchniowych, są kradzieże żywności, chemii gospodarczej i alkoholu. I choć sytuacja gospodarcza poprawiła się, to w przypadku kradzieży powszechnych nadal dominują produkty spożywcze i markowy alkohol. Potem można wymienić artykuły drogeryjne i modowe – kończy Grzesik.

Wybrane dla Ciebie

5 wakacyjnych kierunków, w których twoje dziecko podszkoli swój angielski
5 wakacyjnych kierunków, w których twoje dziecko podszkoli swój angielski
Przypadek czy cud? W 1972 spadła z 10 km bez spadochronu i przeżyła
Przypadek czy cud? W 1972 spadła z 10 km bez spadochronu i przeżyła
"Turlajgroszek" po latach wrócił na deski teatru. Teraz w nowej formie
"Turlajgroszek" po latach wrócił na deski teatru. Teraz w nowej formie
Pobrali się we troje. Niezwykła historia bliźniaczek syjamskich
Pobrali się we troje. Niezwykła historia bliźniaczek syjamskich
Nie mógł znieść, że dostał kosza. Odpowie za uporczywe nękanie
Nie mógł znieść, że dostał kosza. Odpowie za uporczywe nękanie
Kino na leżakach rozpoczęło tegoroczne Coolturalne wakacje w Stargardzie
Kino na leżakach rozpoczęło tegoroczne Coolturalne wakacje w Stargardzie
Ludmiła Pawliczenko. Snajperka, której bała się cała armia
Ludmiła Pawliczenko. Snajperka, której bała się cała armia
Notorycznie jeździł autem po pijaku. Zostanie deportowany
Notorycznie jeździł autem po pijaku. Zostanie deportowany
Pożar w Lucinach. Do akcji ruszyły trzy zastępy straży pożarnej
Pożar w Lucinach. Do akcji ruszyły trzy zastępy straży pożarnej
Wypadki pod Krakowem. Samochód dachował, drugi wpadł do rowu
Wypadki pod Krakowem. Samochód dachował, drugi wpadł do rowu
Pogacar czy Vingegaard? Dopóki koła się kręcą a nogi podają... Wracam za trzy tygodnie!
Pogacar czy Vingegaard? Dopóki koła się kręcą a nogi podają... Wracam za trzy tygodnie!
Ławki, donice i palety z kartoników po soczkach? Białostocki sposób na uciążliwe odpady
Ławki, donice i palety z kartoników po soczkach? Białostocki sposób na uciążliwe odpady