Aneta Gołębska Osobowością Roku 2024 w powiecie starachowickim. Pełen pasji i oddania „kolorowy ptak” starachowickiej pomocy społecznej
Aneta Gołębska Osobowością Roku 2024 w powiecie starachowickim. Jak jest prywatnie?
Podczas uroczystej gali, która odbyła się w 8 maja w Grand Hotelu w Kielcach, tytuł Osobowość Roku 2024 w powiecie starachowickim trafił do Anety Gołębskiej. Zastępca dyrektora Centrum Usług Społecznych w Starachowicach doceniona została za zaangażowanie w życie społeczne, kulturalne i obywatelskie powiatu starachowickiego, które z pasją, determinacją i oddaniem prowadzi na rzecz społeczności lokalnej. Za działalność, która obejmuje szerokie spektrum inicjatyw skierowanych do różnych grup społecznych, w tym osób w kryzysie, bezdomnych, seniorów oraz młodzieży.
Aneta Gołębska w pomocy społecznej w Starachowicach pracuje od początku swojej kariery zawodowej, a już w 2026 roku obchodzić będzie 30-lecie swojej pracy. W rozmowie z Echem Dnia przyznaje, że od zawsze czuła empatię i chęć niesienia pomocy drugiemu człowiekowi. Już od młodzieńczych lat pomagała swoim koleżankom i kolegom, z podziwem patrzyła na pracę swojego taty w Ochotniczym Hufcu Pracy, a potem sama zdecydowała, by tej pracy się poświęcić.
W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, który potem został przekształcony w Centrum Usług Społecznych w Starachowicach przeszła wszystkie szczeble, jakie powinien przejść pracownik tego typu instytucji. Od gońca, poprzez pracownika biurowego, zastępcy kierownika, potem kierownika działu, do zastępcy dyrektora placówki.
Obecnie w zasięgu mojego działania są seniorzy, osoby bezdomne, ale także rodziny i osoby w różnego rodzaju kryzysach, osoby z niepełnosprawnościami i niesamodzielne – mówi pani Aneta.
Na pytanie, czy kiedykolwiek przez te 29 lat miała moment zwątpienia i chciała rzucić pracę, stanowczo i szybko zaprzecza.
- Nie! Każdy dzień od początku mojej działalności jest dla mnie wyzwaniem. Przez te wszystkie lata, nie trafił mi się taki sam dzień. Każdy dzień, każdy przypadek, każda osoba są inne i mają inne problemy – podkreśla. – Zawsze staram się wczuć w drugą osobę, zrozumieć jej potrzeby i znaleźć rozwiązanie. Choć czasami są takie przypadki, gdzie ograniczają nas kwestie urzędowe i prawne. Wtedy brakuje narzędzi, by rozwiązać sprawę tak, jak by się chciało. Nasze chęci są ogromna, ale brakuje narzędzi.
- Czy gdyby pani przez dobę miała magiczną różdżkę i możliwość zmian w rozporządzeniach o pomoc społecznej, co by to było?
- W zastraszającym tempie rosną potrzeby osób starszych i osób chorych. Gdybym mogła coś zmienić, to przeznaczyłabym więcej pieniędzy na programy skierowane bezpośrednio na potrzeby osób wymagających wsparcia, na programy usługowe takie jak: specjalistyczne usługi opiekuńcze, usługi społeczne, asystenta osobistego osoby z niepełnosprawnością i opiekę wytchnieniową i opiekę na odległość - tak zwane opaski, tak by można było tym usługami objąć większą liczbę potrzebujących – mówi Aneta Gołębska.
Pomoc społeczna, to kontakt z wieloma trudnymi przypadkami osób żyjących w naszym społeczeństwie. Jak Aneta Gołębska radzi sobie ze stresem?
- Przez ten cały czas potrafiłam sobie pewne sprawy poukładać. Stres staram się neutralizować poprzez inne zajęcia. Czasami stricte urzędnicze, a często poprzez aktywności prywatne – podkreśla. – Kocham tańczyć i kocham muzykę, tak się relaksuję – dodaje ze śmiechem.
I tu przyznajemy, że Aneta Gołębska jest królową parkietów. To ona jest wodzirejką podczas miejskich potańcówek na starachowickim Rynku. Tańczy w wysokich szpilkach, kolorowych sukniach. Zawsze elegancka, kreatywna i uśmiechnięta. Taki „kolorowy ptak” Starachowic.
- Tą kreatywność w ubiorze to ja mam po swojej mamie, która zawsze tak się ubierała, tak wyglądała, i nadal w sobie ma tą kreatywność. Dla mnie ubiór jest wierzchnim okryciem, a tak naprawdę moim „ubiorem” jest moja otwartość, mój uśmiech i empatia – mówi.
Aneta Gołębska przyznaje, że praca w pomocy społecznej, w Centrum Usług Społecznych to ciągła gotowość. Obok reprezentowania instytucji, to także kwestia reagowania i rozwiązywania problemów. Co na to bliscy?
- Moja rodzina zawsze mnie wspierała i wspiera. Moi rodzice zawsze za mną staną, a mój partner, bardzo dużo mi pomaga, choć na początku związku był taki czas, że bardzo trudno było mu to wszystko zrozumieć – opowiada.
Czy dla niej jest wyróżnienie „Osobowość Roku” przyznane przez Kapitułę Echa Dnia?
Czymś niesamowitym. To podsumowanie i uwieńczenie mojej dotychczasowej pracy. Do tej pory jestem niezmiernie zaskoczona, jest mi bardzo miło, bardzo się cieszę i bardzo dziękuję! To takie podsumowanie i pokazanie, że jest ktoś taki jak Aneta Gołębska, która pracuje na rzecz innych – mówi nasza Osobowość Roku 2024 w powiecie starachowickim, Aneta Gołębska.