Bełchatów: 25-latek skatował mężczyznę przed jego domem
Do brutalnego pobicia doszło 21 lipca 2025 roku, tuż przed godziną 22:00, na jednym z osiedli mieszkaniowych w Bełchatowie. Pokrzywdzony wracał do domu w towarzystwie dwojga znajomych, kiedy ich drogę przecięła trójka nieznanych osób. Choć początkowo doszło do krótkiej wymiany zdań, mężczyzna, nie znając nieznajomych, postanowił oddalić się i wrócić do mieszkania. Wtedy jeden z nieznajomych zaczął go zaczepiać, kierując pod jego adresem wulgarne i agresywne słowa, po czym bez powodu uderzył go pięścią w twarz.
Pokrzywdzony, z widocznymi obrażeniami, zdołał wrócić do mieszkania. Po chwili wyszedł jednak przed klatkę schodową, by usunąć ślady krwi. Wtedy napastnik ponownie go zaatakował – tym razem wyjątkowo brutalnie. Uderzał go pięściami po głowie, a gdy ofiara upadła, kopał ją po całym ciele. Dopiero reakcja świadka zmusiła agresora do ucieczki. Poszkodowany został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej.
Sprawą zajęli się policjanci z bełchatowskiej komendy. Funkcjonariusze pionu kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego przeprowadzili szereg czynności, zabezpieczyli dowody, przeanalizowali monitoringi i ostatecznie ustalili tożsamość sprawcy. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Bełchatowa, znany wcześniej policji.
Mężczyzna został zatrzymany i 31 lipca usłyszał zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego policyjnego dozoru, a także zakazał mu kontaktowania się z pokrzywdzonym i zbliżania się do niego.