Bez prądu i łazienki. Tak się żyło w tej chacie
W Smålandzie, gdzie ziemia nie zawsze była łaskawa, a zimy potrafiły trwać miesiącami, tzw. backstuga była często ostatnią deską ratunku dla najbiedniejszych. Te skromne chaty pozwalały przetrwać, gdy wszystko inne zawodziło.
Geneza i rozkwit backstug w Szwecji
Backstuga, dosłownie "chata na wzgórzu", pojawiła się w krajobrazie południowej i południowo-zachodniej Szwecji już na początku XVII wieku. Najwięcej takich domków powstawało w Smålandzie, regionie znanym z ubogich gleb i surowego klimatu.
W czasach, gdy drewno było cennym surowcem, a ziemia uprawna rzadkością, budowa backstugi była często jedynym rozwiązaniem dla tych, którzy nie mieli własnej działki ani środków na tradycyjny dom.
W 1805 roku w całej Szwecji istniało ponad 28 tysięcy backstug, a w połowie XIX wieku liczba ta wzrosła do około 45 tysięcy. Największa koncentracja tych chat występowała w Smålandzie, Hallandzie i Skanii. W 1885 roku odnotowano aż 50 tysięcy backstug, jednak już w 1910 roku liczba ta spadła do 22 658, co było efektem poprawy warunków życia i migracji do miast.
Backstugas budowano głównie na terenach nieprzydatnych do uprawy, na skraju lasów, w dolinach lub na wspólnych gruntach wiejskich. Zdarzało się, że chaty powstawały na ziemi należącej do parafii lub bogatszych gospodarzy, którzy pozwalali biedakom zamieszkać w zamian za drobne prace lub opiekę nad gospodarstwem.
Architektura i funkcjonalność backstugi
Typowa backstuga miała powierzchnię nie większą niż 20 metrów kwadratowych. Jej konstrukcja była niezwykle prosta, ale przemyślana: trzy ściany budowano z drewna, a czwartą stanowiło wzgórze lub nasyp ziemny.
Dach pokrywano darnią, co zapewniało doskonałą izolację cieplną i sprawiało, że dom niemal znikał w otoczeniu. Wnętrze składało się najczęściej z jednego pomieszczenia, w którym mieścił się piec, miejsce do spania i niewielki stół. Okna były małe, by ograniczyć straty ciepła, a wyposażenie ograniczało się do absolutnego minimum – łóżka, ławy i kilku naczyń.
Dzięki połączeniu drewna i ziemi, backstuga była odporna na wiatr i mróz. Ziemna ściana i darniowy dach utrzymywały ciepło zimą, a latem chroniły przed upałem. Taka konstrukcja była też praktycznie niewidoczna z daleka, co miało znaczenie w czasach niepokojów czy wojen.
Budowa backstugi nie wymagała dużych nakładów finansowych ani specjalistycznych umiejętności. Często mieszkańcy wznosili je własnymi rękami, korzystając z dostępnych materiałów i pomocy sąsiadów. To właśnie prostota i funkcjonalność sprawiły, że backstugi stały się symbolem zaradności i przetrwania w trudnych warunkach.
Życie codzienne w backstudze
Mieszkańcy backstug należeli do najbiedniejszych warstw społecznych. Najczęściej byli to starcy, wdowy, osoby niepełnosprawne lub ci, którzy nie mogli znaleźć pracy w gospodarstwach rolnych. Żyli z dorywczych zajęć, drobnych rzemiosł, zbieractwa lub pomocy sąsiedzkiej. Czasem uprawiali niewielki ogródek przy chacie, gdzie sadzili ziemniaki lub warzywa na własne potrzeby.
Zimą życie w backstudze było szczególnie trudne. Temperatura na zewnątrz potrafiła spadać poniżej -25°C, a dni były krótkie i ciemne. Ogrzewanie zapewniał prosty piec, który służył również do gotowania. Brakowało miejsca na przechowywanie zapasów, więc mieszkańcy musieli często wychodzić po drewno lub wodę, co w mroźne dni było nie lada wyzwaniem.
Meble i sprzęty domowe ograniczano do minimum – łóżko, ława, kilka naczyń i czasem skrzynia na odzież. Wnętrze backstugi było skromne, ale schludne. Często ściany ozdabiano własnoręcznie wykonanymi dekoracjami lub obrazkami religijnymi, które miały przynosić otuchę w długie zimowe wieczory.
Społeczny wymiar backstug
Backstuga była nie tylko schronieniem przed zimnem, ale także symbolem społecznego wykluczenia. Mieszkańcy tych chat nie posiadali własnej ziemi, nie płacili podatków i często byli postrzegani jako "obciążenie" dla wspólnoty. Władze niechętnie patrzyły na rozwój backstug, obawiając się, że sprzyjają one unikaniu obowiązków podatkowych i pracy na roli.
Z czasem jednak status backstugusittare nieco się poprawił. W XIX wieku niektórzy rzemieślnicy czy emerytowani służący wybierali życie w backstudze, by zaoszczędzić na czynszu lub zachować niezależność. W niektórych przypadkach parafie budowały backstugi dla swoich najuboższych członków, oferując im namiastkę bezpieczeństwa i prywatności zamiast pobytu w przytułku.
Backstugi były także miejscem, gdzie rodziły się lokalne legendy i opowieści. Ich ukryte położenie sprzyjało powstawaniu historii o duchach, zjawach czy ukrytych skarbach, które do dziś pobudzają wyobraźnię mieszkańców Smålandu.
Backstugi w kulturze i muzeach
Dziś niewiele oryginalnych backstug przetrwało próbę czasu. Te, które ocalały, można zobaczyć w muzeach na świeżym powietrzu, takich jak Åsle utanför Falköping czy skanseny w południowej Szwecji. Niektóre zostały odnowione i udostępnione zwiedzającym, inne służą jako atrakcje turystyczne lub miejsca noclegowe dla miłośników historii i przyrody.
Współczesne rekonstrukcje backstug pozwalają lepiej zrozumieć codzienne życie dawnych mieszkańców Smålandu. Zwiedzający mogą zobaczyć, jak wyglądały wnętrza, poznać tradycyjne metody budowy i dowiedzieć się, jak radzono sobie z brakiem wygód i surowym klimatem.