Bezrobocie w województwie kujawsko-pomorskim. Tak wygląda rynek pracy

1781 miejsc pracy oferowali pracodawcy i przedsiębiorcy z Kujawsko-Pomorskiego. Tak było w piątek, 4 lipca - i to dane tylko z powiatowych urzędów pracy w regionie. Na to, że będziemy od razu dużo zarabiać, nie ma co liczyć. Wśród ofert z pośredniaków, 668 stanowiły propozycje za ponad 5 000 złotych brutto miesięcznie oraz siedem takich, gdzie można zarobić powyżej 10 000 zł brutto. Najwięcej ofert było - niezmiennie - w handlu, na produkcji oraz w transporcie. To tyle, jeśli chodzi o teraz, a jak było w minionych tygodniach na regionalnym rynku pracy, pokazują kolejne dane statystyczne.

Pojawiło się nowe zestawienie odnośnie bezrobocia w województwie kujawsko-pomorskim. Przedstawia ono sytuację z maja 2025.

- Liczba osób zarejestrowanych jako bezrobotne wyniosła 54 103. To o 1209 mniej w porównaniu do kwietnia bieżącego roku - informują w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Toruniu.

Stopa bezrobocia w naszym województwie wyniosła 7,1 procent. Pod tym względem w rankingu regionalnym wypadamy słabo, zajmując 5. miejsce, ale od końca, na 16 województw. Najwyższy poziom bezrobocia wystąpił w województwie podkarpackim, to było 8,4 proc., a najniższy w województwie wielkopolskim, 3,0 proc. Dla porównania: w kraju stopa bezrobocia kształtowała się na poziomie 5,0 proc.

Eksperci zaznaczają, że znaleźć pracę jest obecnie trudniej niż przed rokiem, zwłaszcza jeśli chodzi o stabilne zatrudnienie z dobrą pensją. Dotyczy to nie tylko niewykwalifikowanej siły roboczej, ale też specjalistów.

- W ostatnich latach polski rynek pracy funkcjonował w trybie rynku pracownika - uważa dr Iryna Serova z Gremi Personal. - Firmy konkurowały o pracowników, oferując premie, podwyżki wynagrodzeń i pakiety socjalne. Obecnie sytuacja ulega zmianie. Stopniowo przechodzi w fazę rynku pracodawcy. Przede wszystkim oznacza to, że liczba wakatów maleje, a wymagania wobec kandydatów rosną. W efekcie znalezienie pracy, nawet fizycznej, staje się coraz trudniejsze.