Czarna i biała flaga od radnego Sowy dla zarządu województwa. Rok bez neurologii w Wojewódzkim Szpitalu Wielospecjalistycznym w Lesznie
Czarna i biała chorągiewka dla zarządu województwa wielkopolskiego
Gadżety w postaci czarnej i białej chorągiewki pojawiły się na sesji Sejmiku Województwa Wielkopolskiego i dotyczyły Wojewódzkiego Szpitala Wielospecjalistycznego w Lesznie.
- Czarna flaga symbolizuje żałobę i śmierć, a jest związana z zawieszeniem oddziału neurologii w szpitalu w Lesznie. W piątek pochowaliśmy jedną z moich sąsiadek, która z udarem z Leszna została przewieziona do szpitala w Puszczykowie, gdzie zmarła - mówił Marek sowa, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem radnego powodem śmierci sąsiadki mogła być udzielona zbyt późno pomoc w sytuacji, gdzie liczy się każda minuta.
- Dla osób z udarem kluczowa jest natychmiastowa pomoc - dodał radny.
Kolejną niedużą flagę, tym razem w białym kolorze wręczył Katarzynie Kretkowskiej z zarządu województwa.
- Biała flaga jest symbolem poddania się i abdykacji, dlatego należy się zarządowi województwa, który nic nie zrobił rok temu, gdy pojawił się problem z obsadą oddziału neurologii w Lesznie - mówił Marek Sowa.
- Ubolewam nad tym, że zmierzamy do zamknięcia oddziału neurologii w leszczyńskim szpitalu. Jednocześnie ubolewam nad tym, że największy klub opozycyjny nie był w stanie przez rok zaproponować rozwiązań dla ratowania oddziału, poza zadawaniem pytań - mówił Wojciech Firlej z klubu radnych Polska 2050.
W dyskusji zabrała głos Barbara Mroczkowska z Koalicji Obywatelskiej. Radna przypomniała o mediacjach w sprawie ratowania oddziału neurologicznego.
- Nie jest w dobrym tonie ciągle bombardować szpital. To nie przysparza mu dobrego imienia. Każda wypowiedź pojawia się w mediach, gdzie zamieszczane są różne komentarze. Nie jest to potrzebne, bo szpital ma działać w spokoju. Sam widzisz jakie pieniądze dajemy na szpital - mówiła.
Oskarżeniem o abdykację zarządu województwa oburzony był wicemarszałek Wojciech Jankowiak. Mówił o działaniach zarządu od wielu miesięcy a może nawet lat, a dotyczących szpitala w Lesznie.
- Zasiadanie w radzie społecznej nie służy wyłącznie cenzurowaniu. Jest też odpowiedzialnością - stwierdził.
- Nigdy nie atakowałem samego szpitala. Zawsze atakowałem zarząd województwa za to, że działa zbyt opieszale i do niego mam pretensje - powiedział Marek Sowa.
Rok bez neurologii w szpitalu w Lesznie
Odział neurologiczny Wojewódzkiego Szpitala Wielospecjalistycznego w Lesznie zawiesił działalność 1 lipca 2024 roku. Dyrekcja szpitala mówiła o braku lekarzy, zaznaczając, że problem będzie rozwiązany wskazując konkretny termin odwieszenia oddziału.
W podanym terminie neurologii nie odwieszono, za to zmienił się dyrektor szpitala. Krzysztofa Albińskiego zastąpiła Anna Jackowska. O tym, gdzie trafiają pacjenci z udarami, którzy zgłaszają się na SOR w Lesznie przeczytasz TUTAJ.
Podczas czerwcowej sesji Sejmiku Województwa Wielkopolskiego radni dyskutowali nad uchwałą o nowym statucie lecznicy, która należy do samorządu województwa.
- Zmiana polega na tym, że z statutu szpitala usuwa się oddziały do niego wpisane. Określi je samodzielnie dyrektor w regulaminie organizacyjnym szpitala. Zmianę tłumaczy się elastycznością w prowadzeniu szpitala. Pewnie, nie byłoby w tym nic złego lub takiej złej woli byśmy nie doszukiwali się, gdyby nie to, że akurat w leszczyńskim szpitalu od roku zawieszona jest neurologia. A faktycznie już jej nie ma - mówił Filip Żelazny z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
O „wyrzuceniu" ze szpitala w Lesznie neurologii mówił radny Marek Sowa. Jego zdaniem brak wyszczególnionych w statucie szpitala oddziałów otwiera dyrekcji furtkę do zlikwidowania zawieszonego od roku oddziału.
- Apeluję o to, abyśmy nie zgodzili się na to, aby dyrekcja szpitala w Lesznie samodzielnie decydowała o tym jakie są oddziały w szpitalu - mówił Marek Sowa.
- Nie mamy takiej intencji, aby za pomocą zmiany statutu szpitala dyrekcja cichaczem likwidowała oddział szpitala. Taka likwidacja wymagałaby zgody zarządu województwa - mówiła Katarzyna Kretkowska z zarządu województwa.
W ocenie Kretkowskiej problem oddziału neurologicznego w Lesznie, leży po stronie braku lekarzy neurologów. Specjalistów, którzy byliby gotowi podjąć pracę w Wojewódzkim Szpitalu Wielospecjalistycznym w Lesznie.
- Szukamy intensywnie od roku neurologów i na horyzoncie pojawiają się jaskółki - dodała K. Kretkowska.
Za przyjęciem nowego statutu Wojewódzkiego Szpitala Wielospecjalistycznego w Lesznie było 21 głosów (między innymi byli Barbara Mroczkowska i Wojciech Firlej z Leszna), a przeciwko zagłosowało 12 radnych (przeciwko był Marek Sowa z Leszna).