Białystok: CAME Matcha to nowe miejsce na kulinarnej mapie miasta
To właśnie z miłości do herbaty powstało CAME Matcha. Jak zapewnia właścicielka lokalu, Magdalena Rothe, doskonale zdaje sobie sprawę, że matcha to jest trend i moda. Chciałaby jednak zachować w tym wszystkim rytuał parzenia herbaty i pokazać go białostoczanom oraz wszystkim, którzy będą chcieli go oglądać. Czwartkowe otwarcie wiązało się z akcją Good Morning Białystok, w ramach której w lokalu w centrum miasta można było nie tylko wypić matchę i dobrze zjeść, ale też posłuchać energetycznych, dj-skich, klubowych hitów.
Came Matcha - nowy lokal w Białymstoku
Zapraszamy na wszystkie matche w stylu ceremonialnym, w stylu latte, w stylu smakowym - mówi Magdalena Rothe, właścicielka lokalu. - Ale zapraszamy też na nasze codzienne, świeże, gorące wypieki. Mamy stałą ofertę słodkości na bazie matchy, ale też sezonowo planujemy wprowadzać nowe smaki konfitur na bazie sezonowych owoców.
Podczas otwarcia można było spróbować m.in. cynamonek z matchą, drożdżówek z białą czekoladą i morelami czy sernika baskijskiego na bazie matchy oraz kolorowych makaroników. Nie zabrakło też gości - w różnym wieku, z nieznaczną przewagą kobiet. Byli wśród nich zarówno ci, którzy matchę smakują już od dłuższego czasu, jak i ci, dla których to było pierwsze spotkanie z tym napojem.
W CAME Matcha jest specjalny japoński młynek, który każdy może przetestować
Jeśli zaś chodzi o napoje, to dostępna są:
- matcha ceremonialna
- klasyczne latte
- matche smakowe na bazie syropów własnej produkcji (m.in. z mango, truskawki, maliny),
- czy też matcha karmelowa, która jest hitem nie tylko internetu, ale też wśród klientów lokalu
Jeśli chodzi o matchę ceremonialną, to do jej wykonania służy specjalny młynek, który został sprowadzony aż z Japonii. Sam młynek jest bardzo ciężki, waży 20 kilogramów i jest wykonany z naturalnego granitu.
Naszą matchę ceremonialną wypijecie prosto z liści Tencha - mówi Magda. - Można też samemu przyjść do nas i spróbować zmielić tę herbatę. Proces trwa 15 minut i z 20 gram liścia da się zrobić 2 gramy klasycznej, ceremonialnej matchy. Trzeba się trochę nad tym namęczyć, bo należy wykonać 60 obrotów na minutę aby odbył się proces mielenia. Nie jest to więc proste, ale zapraszamy wszystkich, którzy chcą spróbować swoich sił.
Magda dodaje, że przyjęło się, że najlepsza zielona pianka i najlepszy smak wydobywa się kiedy zalejemy proszek wodą o temperaturze między 70 a 80 stopni Celsjusza.
Tak naprawdę zależy, jaką robimy matchę, bo jest usucha, czyli lekka herbata, jest i koicha, czyli wersja gęsta. Ważna jest ilość dodawanej wody - opowiada właścicielka. - Średnio przyjmuje się, że do zaparzania powinno się używać od około 50 do 70 ml wody. I taką matchę powinno się pić w specjalny sposób. Robimy trzy i pół łyka i kończymy picie mocnym siorbnięciem. To jest idealny sposób picia tej herbaty. Natomiast rynek wymaga, żeby ta ilość serwowanej w Polsce herbaty była większa - gdzieś około 200-250 ml. Można też dodać mleko, truskawki czy różne syropy. Szczególnie jeżeli ktoś nie lubi herbaty o charakterze stricte ceremonialnym, gdzie wyczuwalna jest typowa dla herbaty sencha (rodzaj japońskiej herbaty zielonej, znanej z charakterystycznego, świeżego smaku i bogatego aromatu) trawiastość, goryczkowość.
Lokal przy ulicy Skłodowskiej 8 można odwiedzać od poniedziałku do piątku w godz. 8-19, a w sobotę i niedzielę od 9 do 19.
Electrum Ambient Park 2025 już 15 sierpnia. W Parku Konstytucji 3 Maja zabrzmią kojące, elektroniczne dźwięki