Białystok: Dramat w centrum miasta! Groził, że zabije żonę i podpali mieszkanie
34-latek w centrum Białegostoku próbował siłą dostać się do mieszkania, w którym przebywała jego żona z dwójką dzieci. Uszkodził zamek w drzwiach, wybił szybę, a następnie groził, że podpali mieszkanie i zabije kobietę.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Yuri Arcurs peopleimages.com
Adrian Kuźmiuk
Dyżurny białostockiej komendy odebrał zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie dobijającym się do jednego z mieszkań w centrum miasta. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Policjanci ustalili, że nietrzeźwy 34-latek próbował wedrzeć się do środka, uszkadzając zamek w drzwiach.
- Kiedy żona, obawiając się o bezpieczeństwo swoje i dzieci, nie otworzyła mu drzwi, mężczyzna wyszedł przed blok. Tam chwycił leżącą na ziemi płytę gresową i rzucił nią w okno, wybijając szybę. Agresor krzyczał, że podpali mieszkanie i zabije żonę - mówi oficer prasowy KMP w Białymstoku.
Straty zostały oszacowane na około 1000 złotych. 34-latek został zatrzymany i trafił do izby wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia oraz kierowania gróźb karalnych. Sąd zastosował wobec niego zakaz kontaktowania się i zbliżania do żony, nakaz opuszczenia wspólnego mieszkania oraz dozór policyjny. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.