Białystok: Osiedle Mickiewicza. Miasto chce sprzedać zabytkową willę
Chodzi o niewielką willę stojącą faktycznie przy ulicy Artura Grottgera, choć adresowo przypisaną numerem 34 do ulicy Adama Mickiewicza. Stoi dziś między powojennymi blokami. Mieszkańcy do dziś wspominają, że była to siedziba Radia Białystok. Rozgłośnia swoje audycje tworzyła tu od początku 1945 roku. Można znaleźć informacje, że pierwszą z nich zrealizował Zbigniew Kopalko, a z radiem współpracowali np. Hanka Bielicka, Danuta Szaflarska, Czesław Wołłejko czy Zygmunt Kęstowicz.
Zabytkowy pustostan idzie na sprzedaż
Mieszkańcy już od miesięcy przyglądali się willi. Stała się pustostanem. To zaniepokoiło ich. Zaczęli się zastanawiać czy to nie przymiarki miasta – nieruchomość należy do gminy - by z domem zacząć coś robić. Od razu do głowy przyszedł im blok. Podobnie było na równoległej do Grottgera ulicy Parkowej, gdzie – w miejscu starej - już powstaje nowa zabudowa.
Podobne zakusy są wobec terenów po drugiej stronie ulicy Mickiewicza – wzdłuż Elizy Orzeszkowej i Marii Konopnickiej. Ostatnio zaś jeden z deweloperów zaczął myśleć o wieżowcu tuż nad stawem, w sąsiedztwie skweru księdza Henryka Szlegiera. Obstawiają, że na Grottgera – prędzej czy później – też wejdzie mieszkaniówka.
I rzeczywiście. Okazuje się, że miasto przygotowuje działkę z willą na sprzedaż.
- Nieruchomość przy ul. Mickiewicza 34 została przeznaczona do zbycia w trybie przetargu ustnego nieograniczonego. Obecnie trwają przygotowania nieruchomości do sprzedaży – mówi nam Agnieszka Błachowska z biura prasowego w magistracie.
Albo zabytek, albo blok
Co z willą? Teoretycznie chroniona jest jako zabytek ewidencyjny odpowiednimi zapisami w planie zagospodarowania przestrzennego. Plan m.in. nakazuje zachowanie wysokości budynku, typu dachu i nachylenia połaci dachowych, wielkości, rozmieszczenia otworów okiennych i drzwiowych oraz podziałów okiennych, czy zewnętrznego wystroju architektonicznego i kompozycji elewacji. Dopuszcza też rozbudowę budynku, z wyraźnym wyodrębnieniem nowoprojektowanej części od budynku istniejącego
Ale też działka, na której stoi dom zapisana jest pod… zabudowę mieszkaniową wielorodzinną oraz usługową wraz z obiektami i urządzeniami towarzyszącymi oraz zielenią urządzoną. Na części tego terenu (na której znajduje się budynek) w ramach przeznaczenia uzupełniającego dopuszcza się funkcję mieszkaniową jednorodzinną w formie wolno stojącej.
- Tego typu zapisy nie powinny pojawiać się w planach. Albo willa ma być chroniona, albo teren przeznaczony jest pod mieszkaniówkę wielorodzinną. A tak, mamy zachętę do tego, by doprowadzić zabytek do ruiny, zdjąć z niego zapisy ochronne i mieć otwartą furtkę do budowy bloku – kwituje Barbara Tomecka z białostockiego Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.