Białystok: PKS - z przyjaciółmi - świętuje u Branickich. Okazja? 80-lecie firmy
Na co dzień pałac Branickich zachwyca barokiem. W sobotę (20 września) na drugi plan zeszły zabawne rzeźby przedstawiające m.in. znaki zodiaku i kolorowe kwiaty zdobiące salon ogrodowy Jana Klemensa Branickiego. Ogrody Branickich zamieniły się w kiermasz i wielki plac zabaw. Z kolei w okolicach pałacu zaparkowały wiekowe auta. Okazją był Retro Piknik Rodzinny "Zakręceni na Podlasiu" na 80-lecie PKS.
To miejsce przeżywa wielkie oblężenie. Tłoczą się i marzną, aby wszystko zobaczyć
- Wydarzenie zostało przygotowane z myślą o miłośnikach motoryzacji, osobach ceniących retro klimat oraz rodzinach, które będą chciały wspólnie spędzić czas i radośnie zakończyć lato - podkreśla Olga Marszałek, rzeczniczka spółki PKS Nova.
O atrakcje - w tym o sentymentalną podróż w czasie - zadbały PKS Nova, Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej w Białymstoku, Komunalne Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Białymstoku oraz Stowarzyszenie Miłośników Starej Motoryzacji "Moto Retro". Do Branickich zajechały stare auta. Nie zabrakło kultowych pojazdów z lat PRL.
Ciekawi historii PKS na miejscu mogli przejrzeć zakładowe kroniki. Piknik był okazją, by posmakować regionalnych przysmaków i kupić wyroby lokalnych rękodzielników. Na najmłodszych "pasażerów" w strefie zabaw z kolei czekały dmuchańce.
Motoserce w Bialymstoku