Białystok: Złodziej wódki wpadł na gorącym uczynku. Zatrzymał go policjant na wolnym
Czujność, zdecydowana reakcja i profesjonalizm to cechy, którymi wykazał się funkcjonariusz białostockiego oddziału prewencji, który w czasie wolnym od służby zatrzymał sprawcę kradzieży rozbójniczej.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | DAREK11
Adrian Kuźmiuk
Do zdarzenia doszło na terenie jednego z białostockich sklepów. Policjant z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku, będąc po służbie, robił zakupy w markecie. W pewnym momencie zauważył mężczyznę biegnącego w kierunku drzwi wyjściowych, za którym podążała pracownica ochrony.
- Reakcja funkcjonariusza była natychmiastowa. Ruszył za nimi, aby sprawdzić, co się dzieje. Po wyjściu na parking, w odległości kilkunastu metrów od sklepu, policjant dostrzegł, jak mężczyzna szarpie się z kobietą. 57-latek miał przy sobie skradziony towar. Po chwili odepchnął kobietę na samochody i zaczął uciekać. Funkcjonariusz pobiegł za uciekinierem i go zatrzymał - mówi oficer prasowy KWP w Białymstoku.
Od mężczyzny wyczuwalny był alkohol. Pracownicy wezwali patrol policji. 57-latek miał przy sobie schowaną butelkę wódki, a w wydychanym powietrzu blisko 3 promile! Skradziony alkohol wrócił na sklepowe półki, a zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce usłyszy zarzut kradzieży rozbójniczej, za co grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.