Bielsko-Biała: Park Słowackiego przejdzie zieloną metamorfozę. Jednak najpierw rośliny były usuwane, a teraz będą nasadzane
- Rewitalizacja Parku Słowackiego to jedna z 15 inwestycji w różnych punktach miasta związanych z zielenią i retencją wody w ramach programu „Adaptacja do zmian klimatu na terenie miasta Bielska-Białej" - poinformowała Emilia Klejmont z Wydziału Prasowego Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej.
Koszt wszystkich realizacji to 24 mln zł. Dofinansowanie, ponad 18 mln zł, pochodzi z Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027 - FEnIKS. Prace prowadzone będą w latach 2025-2026.
Park w dobie ocieplenia klimatu
Projekt dotyczący Parku Słowackiego zakłada stworzenie funkcjonalnej i uporządkowanej przestrzeni, która spełni potrzeby współczesnego miasta w dobie zmian klimatycznych, a równocześnie będzie atrakcyjna i sprzyjającą wypoczynkowi.
- Znikną powierzchnie betonowe z części alejek i dzikie przedepty - w zamian pojawią się ścieżki z nawierzchni wodoprzepuszczalnych, których zadaniem będzie przede wszystkim zmniejszenie odpływu wód opadowych i retencjonowanie ich na terenie parku - podkreśliła Emilia Klejmont.
Wszystkie rosnące w parku drzewa zostaną zachowane, dołączy do nich 16 nowych, takich jak lipy drobnolistne i graby kolumnowe, zostanie także posadzonych ponad 5 tysięcy krzewów oraz ponad 3,3 tys. bylin i traw.
Jak informuje bielski Ratusz, co ważne, nowo nasadzone rośliny będą dostosowane do trudnych warunków miejskich, z małymi wymaganiami pielęgnacyjnymi (nie wymagają nadmiernego podlewania dzięki odbieraniu wody w strefach systemów korzeniowych). Wśród proponowanych nasadzeń znajdują się także gatunki kwitnące i trawniki koniczynowe, przyjazne dla owadów zapylających i nie generujące nadmiernych kosztów utrzymania.
- Wszystkie te działania mają powiększyć powierzchnię biologicznie czynną w parku, a tym samym retencję na tym terenie i ograniczyć miejską wyspę ciepła - dodała urzędniczka.
Zgodnie z ofertą, firma Green Garden wykona rewitalizację parku za kwotę ponad 2 mln zł.
Mieszkańcy byli przerażeni
Przypomnijmy, że przed laty na łamach „DZ” ( podczas wcześniejszej rewitalizacji ) zwracaliśmy uwagę, że mieszkańcy dzielnicy Dolne Przedmieście z utęsknieniem czekali na modernizację tego zieleńca. Myśleli o solidnych ławkach, bezpiecznych przejściach schodowych, a przede wszystkim - jak podkreślali - o rekreacyjnych alejkach spacerowych, pozwalających na odpoczynek dla zmęczonych wiekiem i chorobami nóg oraz kręgosłupa.
W liście do ówczesnego prezydenta miasta Jacka Krywulta napisali: „Niestety, to, co nam zafundował projektant (kamieniarz), budzi niesmak i przerażenie, zwłaszcza seniorów dzielnicy, którzy widzą i obserwują, jak zamiast miękkich alejek spacerowych powstają brukowane chodniki, niczym nieróżniące się od tych, które mają na co dzień przy miejskich ulicach (...)” - skarżyli się seniorzy prezydentowi, licząc na jego przychylność i zmianę planów.
Ludzi z Dolnego Przedmieścia wsparło Stowarzyszenie Mieszkańców Osiedla im. Wojewody Grażyńskiego, które też miało obawy do - jak się wyrazili w liście do ratusza - „betonowania na oślep wszystkiego, co się da”.
Już wtedy przestrzegali, że robienie w parku kanalizacji i wykładanie alejek niezliczoną ilością kostki brukowej skończy się dla roślin tragicznie, bo systemy korzeniowe drzew nie będą dobrze nawadniane. Ich obawy potwierdził światowej sławy dendrolog, prof. Marek Siewniak.
Ale plany nie zostały zmienione... Rewitalizacja została przeprowadzona. Kosztowała kilka milionów złotych.
Spełnił się czarny scenariusz
Trzy lata później informowaliśmy w „DZ”, że „Niestety, spełniają się najczarniejsze przewidywania mieszkańców bielskiej dzielnicy Dolne Przedmieście - po przeprowadzonej trzy lata temu rewitalizacji, drzewa w parku Słowackiego usychają”.
W 2017 r. Najwyższa Izba Kontroli oceniła za niewystarczające działania Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej w celu zapewnienia ochrony drzewostanu podczas rewitalizacji Parku Słowackiego. Raport wskazywał wiele nieprawidłowości, które doprowadziły do uszkodzenia korzeni drzew i zagęszczenia gleby co spowodowało zniszczenie lub uszkodzenie drzew w parku.
Więcej zieleni w zieleńcu
W 2021 r. w parku zostało posadzonych kilkanaście dużych drzew - dwie lipy, sosna, klon, dwa dęby, z czego jeden czerwony, i dwa tulipanowce.
- Chcemy zapewnić bioróżnorodność gatunkową w parku - wyjaśniał wówczas ogrodnik miejski Dariusz Gajny.
Obecne władze Bielska-Białej zdecydowały, żeby z części alejek w Parku Słowackiego w centrum miasta zniknął beton; zastąpiłaby go nawierzchnia przepuszczająca wodę. Stąd ponowna rewitalizacja.