Bliskie spotkanie z wilkiem podczas wyprawy rowerowej w gminie Manowo

- Zatrzymaliśmy się na chwilę, bo syn musiał pójść za potrzebą między drzewa. Położyliśmy rowery na asfalcie, podnosimy głowy, a tam wilk - opowiada nasz Czytelnik. Do tego niecodziennego spotkania doszło na terenie gminy Manowo. Co robić w takich sytuacjach? - Przede wszystkim zachowajmy spokój - radzą leśnicy.
Bliskie spotkanie z wilkiem.Bliskie spotkanie z wilkiem.
Źródło zdjęć: © Pexels, Zdjęcie ilustracyjne
Piotr Polechoński

W miniony weekend nasz Czytelnik z Koszalina wybrał się ze swoim 12-letnim synem na rowerową wyprawę. Wspólnie dojechali do Manowa, a potem skręcili w asfaltową drogę biegnącą kilkanaście kilometrów przez las, aż niemal do samego Strzekęcina.

- Byliśmy już chyba w połowie tego odcinka, gdy mój syn musiał za potrzebą pójść na chwilę między drzewa. Zatrzymaliśmy się, położyliśmy rowery na asfalcie. Podnosimy głowy, a tam wilk - relacjonuje mężczyzna. - Nie był zbyt blisko, odległość między nami na szczęście nie była mała, ale było go dobrze widać. Stał i patrzył w naszą stronę. Z początku myślałem, że to pies. Ale wyglądał jakoś inaczej, po chwili do mnie dotarło, że to musi być wilk. Nie bardzo wiedziałem co robić, więc przytuliłem mocno syna do siebie i tak staliśmy bez ruchu. Na szczęście po chwili wilk odwrócił się i pobiegł w las. Trochę czasu upłynęło zanim doszliśmy do siebie i ruszyliśmy w dalszą drogę - opowiada koszalinianin.

Dodaje, że kompletnie nie spodziewał się takiego spotkania, a najgorsze było to, że nie wiedział co w takiej sytuacji razem z synem powinni robić.

- Po prostu zachowaliśmy spokój i to chyba było najlepsze, co wtedy mogliśmy uczynić. Za pośrednictwem „Głosu” chciałem przypomnieć, że takie spotkania w naszych lasach są możliwe - ostrzega nasz Czytelnik.

Tomasz Kurek, nadleśniczy z Nadleśnictwa Manowo, potwierdza, że rzeczywiście do takich spotkań może dochodzić. - Wilki u nas faktycznie są i nawet jakiś czas temu jeden z osobników został potrącony przez samochód na trasie Manowo - Koszalin. Czyli jak już pojawiają się w terenie zurbanizowanym, to tym bardziej można spotkać je w lesie - mówi nadleśniczy. Jednocześnie uspokaja i zapewnia, że w tej chwili zagrożenie dla człowieka w naszym regionie jest znikome. - Wilki u nas mają pod dostatkiem dzikiej zwierzyny, nie mają powodów, aby atakować ludzi. Najczęściej schodzą nam z drogi i prawdopodobieństwo, że dojdzie do jakiejkolwiek groźnej sytuacji jest naprawdę bardzo małe - podkreśla. Wyjaśnia, że na terenie Nadleśnictwa Manowo są dwie lub trzy watahy, po kilka sztuk każda.

A jak się najlepiej zachować, gdy przypadkowo natkniemy się na wilka? - Przede wszystkim zachowajmy spokój. Ten pan z synem postąpili bardzo dobrze. Jeśli wilk nas tylko obserwuje stójmy spokojnie, możemy też zacząć bardzo powoli się wycofywać. Rzecz jasna trochę gorzej jest wówczas, gdy wilk zacznie się do nas zbliżać. Wtedy starajmy go odstraszyć krzykiem lub machaniem rękami. Raczej nie rzucajmy niczym, bo nasz gwałtowny ruch może wywołać u niego poczucie zagrożenia i sprowokować do ataku - tłumaczy Tomasz Kurek. Informuje też, że jak dotychczas w naszym regionie nie odnotowano żadnego groźnego przypadku z udziałem człowieka i wilka.

Wybrane dla Ciebie

Konkurs "Bezpieczne Gospodarstwo Rolne 2025" rozstrzygnięty
Konkurs "Bezpieczne Gospodarstwo Rolne 2025" rozstrzygnięty
Kościerzyna: Ponad 5. tys. porcji narkotyków. 38-latek zatrzymany
Kościerzyna: Ponad 5. tys. porcji narkotyków. 38-latek zatrzymany
Łódź: Już wkrótce targi pracy dla osób z niepełnosprawnościami!
Łódź: Już wkrótce targi pracy dla osób z niepełnosprawnościami!
Świecie: Odnaleziono zwłoki młodego mężczyzny
Świecie: Odnaleziono zwłoki młodego mężczyzny
Łódź: Powraca festiwal idei i sztuki. Łódź Wielu Kultur
Łódź: Powraca festiwal idei i sztuki. Łódź Wielu Kultur
Konin: 2 lata SOWY. Przed nami urodzinowe warsztaty i eksperymenty
Konin: 2 lata SOWY. Przed nami urodzinowe warsztaty i eksperymenty
Theater Magdeburg: Jadwiga Postrożna jako Wenus w "Tannhäuserze"
Theater Magdeburg: Jadwiga Postrożna jako Wenus w "Tannhäuserze"
Medyka: Zatrzymanie na przejściu granicznym. W bagażu miała fortunę
Medyka: Zatrzymanie na przejściu granicznym. W bagażu miała fortunę
Trzemeszno: Rodzice zatrzymani za przemoc wobec dziecka
Trzemeszno: Rodzice zatrzymani za przemoc wobec dziecka
Kalisz: Rozbój na dworcu PKP. 40-latek zatrzymany i aresztowany
Kalisz: Rozbój na dworcu PKP. 40-latek zatrzymany i aresztowany
Rzeszów: 15 września otwarto 21. Filię Domu Kultury "Karolinka"
Rzeszów: 15 września otwarto 21. Filię Domu Kultury "Karolinka"
Linia kolejowa z Nowego Sącza do Limanowej zmienia się z dnia na dzień
Linia kolejowa z Nowego Sącza do Limanowej zmienia się z dnia na dzień