Błyskawiczna sesja proszowickiej Rady Powiatu. Ponad 4 mln zł na cyberbezpieczeństwo i rozwój usług informatycznych w proszowickim szpitalu
Jak tłumaczył na sesji dyrektor szpitala Zbigniew Torbus, placówka zamierza złożyć wniosek o przyznanie środków na zakup nowych serwerów, oprogramowania i innych urządzeń, które pozwolą na podniesienie poziomu bezpieczeństwa, poszerzenie zakresu usług informatycznych, digitalizację dokumentacji medycznej, poprawę obsługi pacjentów itp.
- Planujemy zakup najnowocześniejszego sprzętu, który pozwoli nam spokojnie funkcjonować w sferze informatycznej przez najbliższe dziesięć lat. Obecnie posiadany sprzęt również to cyberbezpieczeństwo nam zapewnia, ale wymogi w tym zakresie cały czas rosną. Mamy przykłady cyberataków na szpitale i chcemy być przed nimi jak najlepiej zabezpieczeni – przekonuje dyrektor Torbus.
Wartość środków, o które szpital zamierza aplikować do Krajowego Planu Odbudowy (KPO), to cztery miliony złotych. Aby jednak wniosek złożyć, należy zapewnić wkład własny, który wynosi 875 tys. zł. Organ założycielski – w tym wypadku powiat proszowicki – miał dwa wyjścia. Albo złożyć oświadczenie, że zapewni wkład własny w swoim budżecie, albo oświadczyć, że sytuacja szpitala jest na tyle stabilna, że będzie w stanie zapewnić te finanse sam. Uznano, że pierwszy wariant będzie bezpieczniejszy.
- Wobec tego, że szpital nie otrzymał całości należnych środków za tzw. nadwykonania w roku 2024 i niejasną sytuację w roku bieżącym, zdecydowaliśmy się na to pierwsze rozwiązanie – informuje skarbnik powiatu Izabela Moliszewska.
Radni stosowną uchwałę podjęli, w dodatku jednogłośnie, ale nie obyło się bez polemik. Rafał Chmiela z Trzeciej Drogi zwrócił uwagę, że gdyby radni tego klubu nie pojawili się na sesji, uchwała nie mogłaby zostać podjęta na skutek braku kworum. A mogliby się z tej nieobecności wytłumaczyć, gdyż informację o zwołaniu sesji otrzymali dzień wcześniej.
Takim właśnie trybem zwołania posiedzenia nieobecność czwórki radnych klubu KPR Razem tłumaczył Mateusz Gajda.
- Każdy z nas pracuje, a wyznaczanie sesji dzień wcześniej, w dodatku na godzinę 11, dezorganizuje nam cały dzień. Takie postępowanie to jest brak szacunku dla radnych – mówi.
Przewodnicząca Rady Powiatu Anita Spurek tłumaczy z kolei, że taki tryb zwołania sesji wynikał z obowiązujących terminów i konieczności szybkiego podjęcia uchwały. Bez tego złożenie wniosku o przyznanie środków dla szpitala byłoby niemożliwe. Termin realizacji projektu został określony na 1 czerwca 2025 do 31 maja 2026 roku.
Tak jak błyskawicznie sesja została zwołana, tak też przebiegła. Spotkanie trwało nieco ponad 40 minut.