Bochnia: Motocyklista pomógł w zatrzymaniu kierowcy, który mimo cofniętych uprawnień i z promilami stwarzał zagrożenie na drodze
Obywatelska postawa kierującego motocyklem
Mężczyzna, jadąc w sobotnie (9 sierpnia) popołudnie przez Bochnię motocyklem, zauważył osobowego opla, którego kierowca mógł być nietrzeźwy - w niebezpieczny sposób wykonywał manewr zawracania. Mając na uwadze zagrożenie, jakie osobówka stwarzała dla innych uczestników ruchu drogowego, kierujący jednośladem pojechał za nią i powiadomił mundurowych.
Funkcjonariusze pojazd oraz jadącego za nim motocyklistę zlokalizowali w centrum miasta.
Jak informuje policja, na wydane sygnały dźwiękowe oraz świetlne mężczyzna zatrzymał samochód. W trakcie prowadzonych czynności kierujący wypowiadał się w sposób niezrozumiały, a dodatkowo wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Stan kierującego został szybko potwierdzony - badanie alkomatem wykazało u niego prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Ponadto 40-letni mieszkaniec Bochni miał cofnięte prawo jazdy.
Surowa kara dla kierowcy-recydywisty
Wobec zatrzymanego na gorącym uczynku mężczyzny zastosowany został tryb przyspieszony. W poniedziałek (11 sierpnia br.) w Sądzie Rejonowym w Bochni odbyła się rozprawa, podczas której 40-latek został ukarany. Wobec mężczyzny zasądzono rok bezwzględnego pozbawienia wolności, przepadek pojazdu, którym jechał oraz grzywnę.