Bolesławiec: Wpadł po 10 latach, bo na miejscu zostawił odcisk dłoni
Do włamań doszło w czerwcu 2015 roku na terenie ogrodów działkowych w Bolesławcu. Sprawca po sforsowaniu zabezpieczenia altanek dokonał kradzieży nożyc i piły z ich wnętrz. Na miejscu zdarzenia bolesławiecki policyjny technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, w tym odbitki linii papilarnych.
Po latach, dzięki systemowi automatycznej identyfikacji daktyloskopijnej AFIS, zabezpieczony ślad został powiązany z mężczyzną, który był daktyloskopowany przez policjantów w Warszawie. Okazało się, że należy do 35-letniego mieszkańca stolicy, pochodzącego z Bolesławca.
Mężczyzna stawił się w Komendzie Powiatowej Policji w Bolesławcu, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, do których się przyznał. – Dzięki zaangażowaniu policjantów, którzy pracowali na miejscu przestępstwa oraz wykorzystaniu nowoczesnych technologii kryminalistycznych, po latach rozwiązana została sprawa z tzw. ”Archiwum X” – podała podkom. Anna Kublik-Rościszewska z policji w Bolesławcu.