Budowa zamojskiego pingwinarium ma rozpocząć się już lipcu
O tym, że w Zamościu powstanie pingwinarium Rafał Zwolak, prezydent Zamościa mówił jeszcze w ubiegłym roku, na jednym ze spotkań z dziennikarzami. Jak tłumaczył, byłaby to część zoo zajmująca się hodowlą, badaniem oraz eksponowaniem pingwinów. Opowiadał też, że według założeń życie tych pięknych stworzeń będzie można oglądać także pod wodą, dzięki odpowiedniemu "przeszkleniu". Teraz się to powoli urzeczywistnia. Budowa pingwinarium rusza podobno już w lipcu. Inwestycja pochłonie około 8,4 mln zł.
W Zamościu zamieszka w przyszłości 20 tońców, czyli pingwinów przylądkowych. Jeśli wszystko się powiedzie, zostaną one sprowadzone do miejscowego Ogrodu Zoologicznego jeszcze przed przyszłorocznym sezonem turystycznym.
Z opisu przedmiotu zamówienia dowiadujemy się, że roboty będą „polegać” na postawieniu budynku (z „pomieszczeniem zimowiska z basenem wewnętrznym”) i wybiegu dla pingwinów: wraz z zagospodarowaniem i uzbrojeniem terenu. Powstanie również m.in. wybieg z basenem zewnętrznym, przykryty wolierą na konstrukcji stalowej.
W planach jest także m.in. budowa alejek spacerowych i technicznych (szczegóły są dostępne na stronie internetowej: BiP Zamość). Dzięki tym zabiegom zwiedzający będą mogli podobno oglądać pingwiny nie tylko na lądzie, ale także pod wodą.
Przetarg na to zadanie wygrała go zamojskie Przedsiębiorstwo Wielobranżowe BUDMAT. Plac budowy zostanie wykonawcy przekazany po 14 lipca (jeśli nie będzie odwołań w postępowaniu). Na realizację zadania będzie 410 dni (liczonych od zawarcia umowy).