Burza w powiecie lipskim. Strażacy wyjeżdżali do połamanych konarów i powalonych drzew
Burza sprawiła, że pracowitą noc mają za sobą strażacy z powiatu lipskiego. Wyjeżdżali do powalonych przez wiatr drzew i połamanych gałęzi. Na szczęście nikt nie ucierpiał, nie ma też strat w budynkach.
Źródło zdjęć: © Fot. Pixabay
Izabela Kozakiewicz
Po burzy w powiecie lipskim strażacy usuwali powalone drzewa i konary
Burza nad powiatem lipskim przeszła wieczorem w poniedziałek, 23 czerwca. Były wyładowania atmosferyczne, mocna padało, wiał silny wiatr. Na szczęście nie na tyle, żeby zrywać dachy czy uszkadzać budynki. Ale wiało wystarczająco, żeby łamać drzewa i gałęzie.
Strażacy z powiatu lipskiego do ich usuwania wyjeżdżali w sumie 10 razy. Jak informował oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lipsku pierwsze zgłoszenie, z Rzeczniowa było około godziny 22. Ratownicy usuwali konary i drzewa także między innymi w Zęborzynie, Sadkowicach oraz Dziurkowie w gminie Solec nad Wisłą. Rano w środę 24 czerwca wyjeżdżali jeszcze usuwać konar w Kolonii Nadwiślańskiej, także w gminie Solec nad Wisłą.