Burza wokół przebudowy zakopianki. Mieszkańcy Białego Dunajca chcą zablokować inwestycję
Konsultacje społeczne w sprawie modernizacji zakopianki rozgrzały emocje w Gminie Biały Dunajec. Mieszkańcy, szczególnie ci, których domy znajdują się blisko drogi krajowej nr 47, stanowczo sprzeciwiają się obecnym planom i apelują do władz samorządowych o niepodejmowanie dalszych kroków formalnych - przede wszystkim niewydawanie decyzji środowiskowej. Głos zabrał wójt Gminy Biały Dunajec, Marcin Gendera, który stanowczo zaznaczył, że prawo nie pozwala na takie działanie.
Był wniosek, musi być decyzja środowiskowa
- Takiej możliwości prawnej nie ma, żebyśmy nie rozpatrywali wniosku o wydanie decyzji środowiskowej. Zgodnie z przepisami prawa jesteśmy zmuszeni wydać decyzję środowiskową - podkreślił wójt Gendera.
Mieszkańcy zwracają uwagę na obawy związane z hałasem, bezpieczeństwem pieszych, a także wpływem nowej infrastruktury drogowej na codzienne życie. Szczególne kontrowersje budzi zapis zakazu lewoskrętu przy wyjeżdżaniu z posesji. Takie rozwiązanie utrudni prowadzenie pensjonatów i domów wypoczynkowych, do których przyjeżdżają autobusy z turystami. Wójt zapewnia jednak, że wszystkie uwagi zgłoszone podczas spotkań informacyjnych zostały zebrane i przeanalizowane. Władze gminy przekazały również ankiety od mieszkańców bezpośrednio do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
- Oczywiście wszystkie głosy mieszkańców, które pojawiły się na spotkaniu informacyjnym, zostały dokładnie przeanalizowane. Przyjmowaliśmy ankiety od mieszkańców. Te wszystkie ankiety zostały bezpośrednio dostarczone do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - dodał.
Każdy głos jest ważny
Wójt zadeklarował również, że gmina wraz z radą przygotowuje pismo do GDDKiA z prośbą o ewentualną modyfikację projektu. Co istotne, wydanie decyzji środowiskowej nie oznacza końca dialogu.
- Przypominam, że wydanie decyzji środowiskowej nie zamyka rozmów na temat konkretnego projektu i rozbudowy zakopianki - zaznaczył Marcin Gendera.
Powstaną chodniki i oświetlenie
Jak wyjaśnił, obecny projekt - w porównaniu z wcześniejszymi propozycjami, uległ znaczącym zmianom właśnie dzięki konsultacjom i współpracy z Generalną Dyrekcją.
- Chciałbym bardzo mocno podkreślić, że finalny projekt, który teraz mamy przedstawiony przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, jest o niebo lepszy niż ten pierwotny. Naprawdę dużo dyskusji między nami, urzędem gminy a Generalną Dyrekcją się odbyło i zdecydowana większość postulatów mieszkańców została zrealizowana - zaznaczył wójt.
W ramach planowanej modernizacji zakopianki, na terenie całej gminy mają powstać chodniki oraz oświetlenie. Zdaniem wójta, to rozwiązania kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa mieszkańców, które bez pomocy z zewnątrz nie byłyby możliwe do sfinansowania z budżetu gminy.