Bydgoszcz: Mikołajki na Jarmarku Świątecznym. Sporo dobrej zabawy
Mikołajki to wyjątkowy dzień w roku, na który zawsze czekają wszystkie dzieci. Wielu małych bydgoszczan zgodnie z tradycją już w przededniu wieczorem pieczołowicie czyściło buty, by o poranku znaleźć w nich upominki. W godzinach popołudniowych natomiast najmłodsi mieli okazję poczuć mikołajkową atmosferę na Bydgoskim Jarmarku Świątecznym.
Przytył 30 kg w trzy miesiące. Zdecydował się na metamorfozę
Tego dnia jarmark odwiedzili, m.in., szczudlarze. Można było też spotkać jarmarkową maskotkę - renifera Rudolfa, ale najmłodsi wypatrywali św. Mikołaja. Jegomość z długą białą brodą, oczywiście, pojawił się na jarmarku. Chętni mogli z nim porozmawiać, a także zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
Sporo działo się na scenie. Tu odbywały się występy artystów. O dobrą zabawę zadbały też grupy animatorów. Fajnie można było spędzić czas w zimowym wesołym miasteczku, korzystając z oferowanych przez nie atrakcji.
Z okazji mikołajek na Bydgoskim Jarmarku Świątecznym pojawili się też członkowie i wolontariusze Fundacji Gramy dla Onko.
- Tego dnia mieliśmy stoisko charytatywne z rękodziełem. Towarzyszyli nam motocykliści i strażacy, więc każdy łatwo mógł nas zauważyć - mówi Monika Rymer, prezes Fundacji Gramy dla Onko. - Dochód tradycyjnie przeznaczymy na wsparcie bydgoskiej onkologii dziecięcej.
Przypomnijmy, że Bydgoski Jarmark Świąteczny potrwa do 21 grudnia. W tym roku wszystkie jarmarkowe poniedziałki i wtorki są dniami "dziecięcymi", czyli z muzyką i animacjami dla dzieci. Warto wtedy także wypatrywać maskotki jarmarku - renifera Rudolfa, który przechadza się między stoiskami.