Bydgoszcz: Usłyszał pukanie do drzwi i zaczął pozbywać się narkotyków
Efekt szerszego śledztwa
Jak informuje nadkom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy, zatrzymania to efekt pracy nad śledztwem dotyczącym zlikwidowanych, na początku roku, laboratoriów narkotykowych w powiecie bydgoskim.
Nadzorowana przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy sprawa ma charakter rozwojowy. Zaangażowani w śledztwo policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy ustalili, że jednym z odbiorców i dystrybutorów narkotyków był mieszkaniec województwa pomorskiego. Dodatkowo ustalili drugą osobę, która pomagała podejrzewanemu w procederze narkotykowym. Obaj to 28-latkowie z Malborka. Kryminalni nawiązali kontakt z kolegami z Komendy Powiatowej Policji w Malborku. Wspólna praca pozwoliła na namierzenie kilku miejsc, w których mogły przebywać typowane osoby.
W ubiegłym tygodniu kryminalni z Bydgoszczy pojechali do Malborka, gdzie wspólnie z miejscowymi funkcjonariuszami przystąpili do realizacji. Policjanci namierzyli głównego podejrzewanego w jednym z mieszkań w centrum miasta. 28-latek słysząc pukanie funkcjonariuszy do mieszkania, zaczął pozbywać się narkotyków. Kryminalni siłowo weszli do mieszkania, gdzie zatrzymali podejrzewanego. W trakcie przeszukań policjanci zabezpieczyli ponad pół kilograma marihuany oraz biały proszek, który zostanie poddany badaniom laboratoryjnym. Ponadto, zabezpieczyli gotówkę w kwocie 10 000 zł.
Przewiezieni do Bydgoszczy
W tym samym czasie, w innym miejscu Malborka, został zatrzymany jego kolega. Mężczyzna posiadał niewielkie ilości narkotyków oraz 25 kg nielegalnej krajanki tytoniowej, a także sprzęt do jej porcjowania. Wszyscy zostali zatrzymani i dowiezieni do Bydgoszczy do policyjnego aresztu.
Następnego dnia zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, gdzie prokurator na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił 28-latkowi zarzut wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków, za co grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Po jego przesłuchaniu zawnioskował do sądu o areszt. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące.
Natomiast jego kolega będzie odpowiadać za posiadanie narkotyków oraz oddzielnie za naruszenie przepisów z kodeksu karno-skarbowego (nielegalna krajanka tytoniowa). W jego przypadku prokurator zastosował policyjny dozór.
Kryminalni nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Łącznie do prowadzonego śledztwa zostało już zatrzymanych 26 podejrzanych, z czego 17 zostało aresztowanych. Pozostali objęci są wolnościowymi środkami zapobiegawczymi.
(źródło: KWP w Bydgoszczy)