Bydgoszcz: Walka o "kopertę". Rodzice dziecka z niepełnosprawnością mieli sami sobie je wydzierżawić

Jest orzeczenie niepełnosprawności dziecka i przyznana karta uprawniająca do parkowania na "kopercie". Co z tego, jeśli w pobliżu po prostu brakuje miejsca parkingowego? Z takim problemem borykają się rodzice z Kapuścisk. Zwracali się już do ADM i do drogowców.
miejsce dla osób z niepełnosprawnościąMiejsce dla osób z niepełnosprawnością
Źródło zdjęć: © Pixabay
Maciej Czerniak

- Mamy córkę z niepełnosprawnością. Od zespołu orzekającego otrzymała kartę parkingową. Mieszkamy na Kapuściskach, gdzie przez wzgląd na infrastrukturę niewiele jest tak zwanych "kopert" - mówi pani Ewelina (imię zmienione), Czytelniczka, która zwróciła się do redakcji z problemem.

"By nie utrudniać sprawy", pani Ewelina wspólnie z mężem postanowili porozumieć się ze wspólnotą mieszkańców w sprawie wyznaczenia miejsca do parkowania. Jako, że blokiem zawiaduje Administracja Domów Miejskich, ostatecznie rodzice chorego dziecka zwrócili się do tej jednostki.

Iwona Pavlović o szansach Tomasza Karolaka w "TzG". Zdradziła, czym "nadrabia" na parkiecie

- ADM, zamiast wyznaczyć takie miejsce, polecił nam zrobienie go we własnym zakresie i... co miesiąc płacić za jego dzierżawę - wyjaśnia pani Ewelina.

Muszą parkować "rotacyjnie"

Jak to możliwe? I skąd taki pomysł w spółce komunalnej, która w tym przypadku pełni rolę wynajętego zewnętrznego zarządcy nieruchomości?

- Mieszkanka z bloku przy ulicy Kapuściska we wrześniu 2024 roku złożyła wniosek do Wspólnoty Mieszkaniowej o wyznaczenie miejsca postojowego blisko budynku, z uwagi na posiadanie karty postojowej dla osób niepełnosprawnych - potwierdza wstępnie Magdalena Marszałek, rzeczniczka prasowa ADM w Bydgoszczy.

Następnie, jak twierdzi, Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej "ustnie wskazał miejsce, które zainteresowana może wykorzystać, po uprzednim oznakowaniu we własnym zakresie". - Pani nie skorzystała z propozycji i stwierdziła, że będzie ubiegała się o miejsce w ZDMiKP - dodaje Marszałek.

Jak podkreśla twierdzi rzeczniczka, ADM Sp. z o.o. w Bydgoszczy jako zarządca rzeczonej nieruchomości "nie prowadził korespondencji w tej sprawie".

- Nadmienić należy, że teren wokół bloku, który dzierżawi Wspólnota Mieszkaniowa jest nieutwardzony a samochody parkują tam rotacyjnie. Rodzina ubiegająca się o wskazanie miejsca, również korzysta z tego terenu i w miarę możliwości parkuje tam auta - mówi Magdalena Marszałek.

Pani Ewelina przyznaje, że po propozycji płacenia "dzierżawy", istotnie zwróciła się do drogowców o możliwość wyznaczenia miejsca oznakowanego "kopertą" przy jednej z sąsiednich ulic, w pobliżu miejsca zamieszkania. Chodziło o miejsce - podkreśla nasza Czytelniczka - dostępne nie tylko dla jednej konkretnej rodziny, ale dla wszystkich, którzy są uprawnieni do jego korzystania.

- Wniosek złożyliśmy w maju 2024 roku. W czerwcu 2024 dostaliśmy odpowiedź oficjalną i rozmawiałam z człowiekiem z zarządu dróg który wytłumaczył mi, że sprawa nie jest łatwa, bo wyznaczenie miejsca dla osoby niepełnosprawnej na osiedlu, na którym jest jeszcze stara infrastruktura, jednokierunkowe wąskie uliczki, wiąże się z dużą reorganizacją ruchu - mówi pani Ewelina.

Jak dodaje, polecono, by ponownie porozmawiać ze wspólnotą o polubownym rozwiązaniu. Kiedy i to nie przyniosło efektu, mieszkanka Kapuścisk kolejny raz zwróciła się do ZDMiKP w tej samej sprawie. W odpowiedzi wyrażono - jak podkreśla rozmówczyni - "zażenowanie" sytuacją i "brakiem elastyczności" ze strony zarządcy.

Jest nadzieja na miejsce, ale "koperta" jeszcze nie powstała

- Ta sytuacja jest kuriozalna, bo tu chodzi o jedno, dosłownie jedno miejsce. Mamy XXI wiek, tyle się mówi o inkluzywności i równych prawach. Kiedy powstaje nowe osiedle, od razu, już na etapie opracowywania jego planu, są wyznaczane miejsca parkowania dla osób z niepełnosprawnością - podkreśla kobieta.

Cień nadziei pojawił się dopiero w maju tego roku, kiedy poinformowano mieszkankę Kapuścisk, że "w najbliższej przyszłości" miejsce oznaczone "kopertą" ma zostać utworzone przy ulicy Łukasiewicza. Oczywiście - wyjaśniano - musi najpierw powstać projekt, który następnie musi zostać zatwierdzony. Konieczne jest również "zabezpieczenie środków".

- Mamy sierpień 2025 roku. Miejsce wciąż nie powstało - rozkłada ręce matka.

W tej sprawie również zwróciliśmy się do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Czekamy na odpowiedź.

Wybrane dla Ciebie
Lubelszczyzna: Miejsca najlepsze do życia. Te gminy  ocenione najwyżej
Lubelszczyzna: Miejsca najlepsze do życia. Te gminy ocenione najwyżej
Jelenia Góra: Mroczne centrum wkrótce się rozświetli. Czy słupy musiały stanąć przy budynkach w Rynku?
Jelenia Góra: Mroczne centrum wkrótce się rozświetli. Czy słupy musiały stanąć przy budynkach w Rynku?
Resoviaczki straciły punkt w końcówce. Sokółki nie przestraszyły się lidera
Resoviaczki straciły punkt w końcówce. Sokółki nie przestraszyły się lidera
Warszawa: Strażak udzielił pierwszej pomocy potrąconej nastolatce
Warszawa: Strażak udzielił pierwszej pomocy potrąconej nastolatce
Zawichost: Wypadek. Auto w rowie
Zawichost: Wypadek. Auto w rowie
"Jestem dumny". Trener Misiura po ograniu Pogoni Szczecin w 14. kolejce PKO Ekstraklasy
"Jestem dumny". Trener Misiura po ograniu Pogoni Szczecin w 14. kolejce PKO Ekstraklasy
Radom: ROCK przy świecach. Zabrzmiały światowe szlagiery
Radom: ROCK przy świecach. Zabrzmiały światowe szlagiery
Kraków: Budżet Obywatelski. Piłkarskie projekty pod lupą
Kraków: Budżet Obywatelski. Piłkarskie projekty pod lupą
Recenzja The Outer Worlds 2
Recenzja The Outer Worlds 2
Piłka halowa. Strażacy z Nowego Tomyśla na podium
Piłka halowa. Strażacy z Nowego Tomyśla na podium
Zielona Góra: 19-latek kupił opla, założył kradzione tablice i jeździł bez prawa jazdy
Zielona Góra: 19-latek kupił opla, założył kradzione tablice i jeździł bez prawa jazdy
Łódź: Chodniki w Łodzi. Dla osób z niepełnosprawnością to wyzwanie
Łódź: Chodniki w Łodzi. Dla osób z niepełnosprawnością to wyzwanie