Bydgoszczanin pyta, gdzie ma zostawiać auto, bo część aut ucieka z SPP na okoliczne ulice
Szybka wizyta na miejscu wskazuje na to, że nadal nie wszyscy zauważyli nowe oznakowanie.
– Po utworzeniu strefy płatnego parkowania na ulicy Pestalozziego, na uliczce między Pestalozziego a Wyszyńskiego parkuje coraz więcej aut. Przyjeżdżają tu kierowcy, którzy tutaj nie mieszkają i zajmują miejsca, których i tak jest jak jak na lekarstwo. Gdzie mieszkańcy mają zostawiać swoje auta? Wracam z pracy późnym wieczorem i znalezienie wolnego miejsca graniczy z cudem – stwierdza pan Wiktor.
Dodaje, że z miejsc parkingowych w okolicy korzystają np. pacjenci szpitala Jurasza. W ostatnim czasie mieszkaniec zwrócił uwagę na kolejną „uciążliwość”.
– Od zeszłego tygodnia ktoś ciągle wzywa straż miejską i jest wiele blokad na kołach aut. Na jednym odcinku zawsze było tu informacja o strefie zamieszkania. Tam gdzie teraz można dostać mandat, był tylko znak B-43 strefa ograniczonej prędkości, a to oznacza, że można tam parkować także poza wyznaczonymi miejscami. Wygląda jakby znaleziono sobie miejsce na łatwy zarobek, bo nie pamiętam, aby wcześniej ktoś przy blokach w okolicy Wyszyńskiego 7 miał założone blokady – przekazuje nam bydgoszczanin.
Nowe znaki
Strażnicy miejscy rzeczywiście na miejscu pojawiają się ostatnio częściej, ale powodem nie są telefony od żadnego z mieszkańców. – Od początku czerwca na całej ul. Wyszyńskiego mieliśmy 12 interwencji związanych z niewłaściwym parkowaniem lub niszczeniem zieleni – wszystkie przy Wyszyńskiego 5 – przekazuje nam Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Bydgoszczy.
Okoliczny teren to częściowo droga publiczna, a częściowo należy do spółdzielni. – Podejmując interwencję zawsze kierujemy się przepisami. Zarządca terenu już jakiś czas temu przygotował nową organizację ruchu przy Wyszyńskiego 5, ale brakowało zgodnego z projektem oznakowania, więc nie mogliśmy podejmować skutecznych działań – tłumaczy rzecznik. Sytuacja zmieniła się od 5 czerwca, gdy na drodze w pobliżu bloku pojawił się znak D-40 – strefa zamieszkania.
– W strefie zamieszkania obowiązuje jedynie postój w wyznaczonych miejscach. Każdy postój poza wyznaczonymi miejscami stanowi wykroczenie. Nie są potrzebne żadne dodatkowe znaki zakazu. Jeśli jest tam pojazd poza miejscami, jest to powód do podjęcia przez nas interwencji – przypomina Arkadiusz Bereszyński.
Najwidoczniej część kierowców nowego znaku nie zauważyła lub postanowiła go zignorować, więc posypały się mandaty. Znak D-40, prócz tego, że parkowanie za nim możliwe jest jedynie w wyznaczonych miejscach, ma także kilka innych istotnych znaczeń. Dopuszczalna prędkość w strefie zamieszkania wynosi 20 km/h. Piesi mają pierwszeństwo przed pojazdami, a kierowcy muszą zachować szczególną ostrożność.
