Chaos w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach trwa

Teatr imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach pozostał bez kierownictwa po tym, jak 30 czerwca zakończyła się kadencja Michała Kotańskiego. Zarząd Województwa Świętokrzyskiego nie powołał zwycięzcy konkursu z 30 kwietnia - Jacka Jabrzyka - argumentem mają być nieprawidłowości w procedurze konkursowej, planując zamiast tego zaproponować Ministerstwu Kultury kandydaturę reżyserki Anny Wieczur-Bluszcz.
Na zdjęciu  były dyrektor teatru Michał Kotański i marszałek Renata Janik Na zdjęciu były dyrektor teatru Michał Kotański i marszałek Renata Janik
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Anna Gwóźdź
Anna Gwóźdź

Impas w kieleckim teatrze. Kto będzie zarządzał tą placówką?

Bezprecedensowa sytuacja oznacza, że jedna z najważniejszych instytucji kulturalnych regionu świętokrzyskiego funkcjonuje bez jasno określonego kierownictwa tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu artystycznego.

Marszałek województwa Renata Janik poinformowała 1 lipca, że kierowany przez nią urząd wskaże Ministerstwu Kultury kandydaturę Anny Wieczur-Bluszcz do objęcia obowiązków dyrektora na sezon 2025/2026, przez rok. Przypomniała także, że samorząd województwa jest głównym współprowadzącym teatr i pokrywa 70 procent kosztów jego utrzymania - to ponad 11 milionów złotych rocznie.

- Pani minister traktuje nas jak swoich podwładnych. My chcemy dialogu i wypracowanego kompromisu. A na wszystkie nasze propozycje, na końcu każdego listu jest straszenie sądami i postępowaniami. Polityka w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyjęła już najwyższy poziom - komentowała marszałek Janik.

Anna Wieczur-Bluszcz to reżyserka teatralna i filmowa, która w konkursie na dyrektora kieleckiego teatru nie uczestniczyła. Wcześniej bezskutecznie kandydowała na stanowiska dyrektorskie w Teatrze Dramatycznym w Warszawie i Teatrze Polskim we Wrocławiu.

Marszałek poinformowała, że reżyserka otrzymała propozycję objęcia funkcji w Kielcach i zadeklarowała, że jest gotowa ją podjąć, pod warunkiem akceptacji przez zarząd województwa i minister kultury Hannę Wróblewską. Co ciekawe, reżyserka, jeszcze 10 czerwca odpowiadała TVP3 Kielce, że nie dostała żadnej propozycji. A jak mówiła pani marszałek, urząd prowadził rozmowy z nią w tej sprawie już przed 26 maja - datą wizyty Renaty Janik w ministerstwie. Anna Wieczur-Bluszcz we wtorek, 1 lipca nie odebrała telefonu i nie odpowiedziała na SMS.

Jeżeli ministerstwo nie uzna kandydatury pani reżyser jako dyrektora, urząd będzie proponował kolejne osoby na to stanowisko.

Teatr w Kielcach bez szefa

Obecnie nie ma osoby, która pełniłaby faktycznie rolę pełnomocnika teatru. Były dyrektor stwierdził, że odpowiedzialność w tej sprawie spoczywa teraz na Urzędzie Marszałkowskim, który jego zdaniem złamał ustawę o samorządzie, nie wyznaczając osoby do kierowania instytucją. Urząd stwierdza zaś, że to były dyrektor nie upoważnił nikogo do podpisywania dokumentów, czyli pełnomocnictwa i wciąż czeka na takie informacje. Kto więc kieruje teatrem?

- Osoba upoważniona przez pana Michała Kotańskiego, proszę go o to zapytać - mówiła Renata Janik.

Kto kieruje teatrem?

- To pytanie do pani marszałek. Ja nie jestem dyrektorem - odpowiadał Michał Kotański i dodawał, że Anna Wieczur-Bluszcz udziału w konkursie nie brała. - Ministerstwo wzywało świętokrzyski urząd do podpisania umowy z Jackiem Jabrzykiem, a równocześnie wzywało do powołania mnie na pełniącego obowiązki dyrektora przez dwa miesiące do września, do czasu przyjścia Jacka Jabrzyka... Ministerstwo kultury naprawdę nie jest złośliwe w stosunku do urzędu marszałkowskiego. Jedynie prosi o przestrzeganie prawa - podkreślał.

Oskarżenia o politykę w Teatrze Żeromskiego w Kielcach

Spór na linii teatr-samorząd rozpoczął się rok temu. W sierpniu 2024 roku dyrektor teatru poinformował, że odchodzi ze stanowiska. A kulminacją było publiczne wystąpienie Michała Kotańskiego z 16 czerwca już 2025 roku, który zarzucił zarządowi województwa oraz świętokrzyskiej posłance, wiceprzewodniczącej Prawa i Sprawiedliwości Annie Krupce próbę politycznego wpływania na konkurs. Według relacji Michała Kotańskiego, dzień przed posiedzeniem komisji konkursowej do siedziby teatru wszedł dyrektor departamentu kultury urzędu marszałkowskiego Janusz Knap i zasugerował, że wynik konkursu jest przesądzony.

Janusz Knap zaprzeczył tym doniesieniom. Twierdził, że chodziło jedynie o przypomnienie o konieczności merytorycznego wyboru najlepszego kandydata. Zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury w związku z wypowiedziami Michała Kotańskiego.

Z końcem czerwca stanowisko dyrektora departamentu kultury zostało zlikwidowane w ramach reorganizacji struktury urzędu, połączono go z innymi jednostkami. W rezultacie Janusz Knap stracił kierownicze stanowisko, choć pozostaje zatrudniony w urzędzie ze względu na to, że jest w okresie ochronnym obejmującym cztery lata pracy przed osiągnięciem wieku emerytalnego.

W odpowiedzi na oskarżenia zarząd województwa postanowił powtórzyć konkurs. 15 maja wojewoda uznał, że pierwsza procedura konkursowa została przeprowadzona zgodnie z prawem, nie było ku organizacji kolejnej podstaw prawnych, uchylił więc decyzję o drugim konkursie. Do tego z resztą nikt się nie zgłosił, termin składania kandydatur upłynął 29 maja. Urząd Marszałkowski zapowiedział odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Aktorzy i teatr murem za Jackiem Jabrzykiem

Zespół aktorski teatru wielokrotnie apelował i zaapelował w związku z najnowszymi informacjami raz jeszcze o powołanie Jacka Jabrzyka - kandydata wybranego przez komisję konkursową. Sprawa może trafić do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, jeśli marszałek złoży odwołanie od decyzji wojewody. Prokuratura może też zająć się wzajemnymi oskarżeniami między Michałem KotańskimJanuszem Knapem.

Tymczasem najważniejsza instytucja kulturalna funkcjonuje bez jasno określonego kierownictwa, a sezon artystyczny zbliża się nieuchronnie. A jak on się zapowiada? Oto skrócone stanowisko zespołu Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach.

Uwaga! W nadchodzącym sezonie 2025/2026 możliwe gwałtowne zmiany z bardzo silnym poczuciem niewiadomej. Przygotujcie się na prawdopodobne przerwy w dostawie wzruszających, rozbawiających czy refleksyjnych wrażeń. Śledźcie komunikaty ALERTU Teatru Żeromskiego w Kielcach.

Ze względu na trwającą usterkę spowodowaną nieporadnym zaimplementowaniem modułu powołania dyrektora, zmuszeni jesteśmy wdrożyć środki doraźne. Prosimy się jednak przesadnie nie obawiać – kto, jak nie my, zna się dobrze na funkcjonowaniu w sytuacji tymczasowej?

Od przeszło dwóch miesięcy (…) otwieramy nad sobą parasol oświadczeń dementujących i wyjaśniających zaistniałe anomalie. I zastanawiamy się: czy leci z nami pilot?

Ale spokojnie, to tylko awaria. Nieubłagana machina teatru, której nie da się zatrzymać, będzie bezustannie mielić rzeczywistość – wytwarzając w swojej sztuczności jej (paradoksalnie) bliższy prawdzie obraz. Na tym, między innymi, polega siła teatru.

Wy nie macie się o co martwić – jesteście w dobrych rękach. Blisko dziewięćdziesiąt osób, ramię w ramię i co sił będzie dzień w dzień doglądać tego fascynującego mechanizmu. Zrobimy co w naszej mocy, żeby w przyszłym sezonie kontynuować niemal stupięćdziesięcioletni dorobek Teatru Żeromskiego w Kielcach.

W sezonie, który nazwaliśmy "Spokojnie, to tylko awaria” pewne są dwa zjawiska korzystnie wpływające na samopoczucie Publiczności: w październiku nad Kielce nadciągnie 7. Kielecki Międzynarodowy Festiwal Teatralny, zaś w listopadzie wzrost ciśnienia spowoduje premiera spektaklu „Potok” Jolanty Janiczak w reżyserii Wiktora Rubina. Dalsza aura pozostaje nieznana…

Wierzymy, że wszystko wróci do normy, kiedy na swoje miejsce trafi jeden kluczowy bezpiecznik – powołanie na stanowisko osoby, która wygrała konkurs (…) Na deskach teatru z zapadni i ze sztankietów pojawią się zbudowane w pracowniach dekoracje nowych premier, wyreżyserowanych w salach prób (…). A Wy, w wygodnej pozycji rozsiądziecie się tam, gdzie Wasze miejsce. Bo teatr należy do Was.

Całość dostępna tutaj

Wybrane dla Ciebie

Gorzów Wlkp. Miał zawieźć kotkę do lecznicy. Wyrzucił ją w kartonie, zwierzę nie przeżyło
Gorzów Wlkp. Miał zawieźć kotkę do lecznicy. Wyrzucił ją w kartonie, zwierzę nie przeżyło
To zwierciadło miało otwierać portale między światami. Znajduje się w Polsce
To zwierciadło miało otwierać portale między światami. Znajduje się w Polsce
Lubuskie. Rozbił skodę na latarni, porzucił auto i uciekł z miejsca wypadku. 32-latek zatrzymany przez policję
Lubuskie. Rozbił skodę na latarni, porzucił auto i uciekł z miejsca wypadku. 32-latek zatrzymany przez policję
Warszawa. Poważne zderzenie auta z tramwajem w Śródmieściu. Pojazd uderzył w znak i barierki przystankowe
Warszawa. Poważne zderzenie auta z tramwajem w Śródmieściu. Pojazd uderzył w znak i barierki przystankowe
Mnóstwo bramek w pierwszym dniu Euro 2025 w blind footballu. W środę Polacy zagrają z Hiszpanią
Mnóstwo bramek w pierwszym dniu Euro 2025 w blind footballu. W środę Polacy zagrają z Hiszpanią
Bajkowe przedstawienie dla najmłodszych w piknikowym klimacie w Parku 600-lecia
Bajkowe przedstawienie dla najmłodszych w piknikowym klimacie w Parku 600-lecia
Wielkopolskie. 41-latek zlekceważył znak STOP. Jechał po alkoholu i bez uprawnień
Wielkopolskie. 41-latek zlekceważył znak STOP. Jechał po alkoholu i bez uprawnień
Warszawa. Kierujący przewozu osób doprowadził do zderzenia z autobusem miejskim. Jedna osoba w szpitalu
Warszawa. Kierujący przewozu osób doprowadził do zderzenia z autobusem miejskim. Jedna osoba w szpitalu
Letnie Ogrody Literackie w Rzeszowie w tym roku w nowej lokalizacji
Letnie Ogrody Literackie w Rzeszowie w tym roku w nowej lokalizacji
"W planach było zwolnienie 2 tysięcy górników". Nie połączą dwóch kopalń PGG na Śląsku
"W planach było zwolnienie 2 tysięcy górników". Nie połączą dwóch kopalń PGG na Śląsku
Zderzenie pieszego z hulajnogą na Bulwarach Wiślanych: 7-letnie dziecko w szpitalu
Zderzenie pieszego z hulajnogą na Bulwarach Wiślanych: 7-letnie dziecko w szpitalu
Lubelskie pełne imprez, festiwali i smaków. Gdzie warto się wybrać w lipcu?
Lubelskie pełne imprez, festiwali i smaków. Gdzie warto się wybrać w lipcu?