Chciała zrobić remont, zaufała sąsiadowi. Mężczyzna wyczyścił konto
Z ustaleń funkcjonariuszy, którzy w minioną sobotę przyjęli zawiadomienie o włamaniach na konto bankowe, wynika, że 39-latka poprosiła sąsiada o pomoc przy remoncie mieszkania. W tym celu przekazała mu swoją kartę bankomatową oraz kod PIN, aby ten mógł zakupić potrzebne materiały budowlane. Mężczyzna wykorzystał jednak okazję i dodatkowo trzykrotnie wypłacił gotówkę z bankomatów, oczywiście bez wiedzy właścicielki karty. Łącznie wypłacił 3800 zł.
Dzięki szybkiej interwencji policjantów z komisariatu w Wałbrzychu 50-latek został zatrzymany w dniu zgłoszenia w Strudze i noc spędził w policyjnej celi. W jego mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 2200 złotych.
W trakcie prowadzonych niedzielnych czynności procesowych 50-latek przyznał się do popełnionych przestępstw związanych z nieautoryzowanym dostępem do systemu bankowego. Tłumaczył, że kartę zdążył już zgubić. Ostatecznie usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniami na konto bankowe. Według kodeksu karnego grozi mu teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają, by nie przekazywać nikomu swoich kart płatniczych ani kodu PIN – nawet osobom zaufanym. Tego typu sytuacje mogą prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych i prawnych.