Chojnice: Burmistrz ofiarą stalkingu! Prokurator prowadzi postępowanie. Czy opozycyjny radny ma kłopoty?
Stalking, czyli uporczywe nękanie m.in. burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera - pod takim kątem postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Człuchowie. To pokłosie afery z dronem opozycyjnego radnego, który latał w pobliżu domu włodarza Chojnic.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Maria Sowisło/Dziennik Bałtycki/Polskapress
Maria Sowisło
Stało się tak, jak zapowiadał burmistrz Chojnic Arseniusz Finster. Samorządowiec złożył doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Związane jest to z dronem, jaki latał w pobliżu domu włodarza Chojnic.
Operatorem drona był opozycyjny radny Kamil Kaczmarek i wcale się z tym nie krył. Teraz jednak może mieć spore kłopoty.
- W sprawie zgłoszenia dotyczącego użycia drona na terenie Zielonego Wzgórza/Nieżywięcia policjanci z Człuchowa przyjęli zawiadomienie dotyczące użycia drona - informuje rzecznik prasowy człuchowskich policjantów mł. asp. Agnieszka Prorok. - W tej sprawie wykonano czynności, zostało przeprowadzone postępowanie sprawdzające. Zebrane materiały zostały przekazane do prokuratury, która jest obecnie gospodarzem postępowania i podejmuje dalsze decyzje w tej sprawie - dodaje Prorok.
Prokuratura Rejonowa w Człuchowie faktycznie prowadzi postępowanie. Jest na wstępnym etapie.
- Postępowanie prowadzimy pod kątem uporczywego nękania - informuje prokurator Mariusz Radomski i zaznacza, że nikt jeszcze nie usłyszał zarzutu o stalking.
Za uporczywe nękanie można pójść do więzienia nawet na osiem lat. Co ciekawe, sąd morze także orzec zakaz zbliżania się do ofiary, co w przypadku burmistrza Chojnic i opozycyjnego radnego byłoby co najmniej trudne do wykonania.