Chorzów: To ważne dzieło dla Śląska. Chcą, by przyjechało z Warszawy
W tym artykule:
To dzieło niezwykle ważne dla Śląska
Iwona Szoka z Fundacji Opus Unicus wystosowała list otwarty do dyrektora Biblioteki Narodowej w Warszawie z prośbą o umieszczenie w Muzeum Hutnictwa w Chorzowie lub ewentualnie wypożyczenie dzieła Walentego Roździeńskiego.
- Jest niczym Stary Testament Hutnictwa - pisze o dziele "Officyna Ferraria" Walentego Roździeńskiego Iwona Szoka z Fundacji Opus Unicus.
"W Muzeum Hutnictwa będzie niczym Biblia"
Pełna nazwa dzieła to "Officyna ferraria abo huta y warstat z kuźniami szlachetnego dzieła żelaznego - hymn ku chwale kowali i hutników, ich pracy, umiejętności i tajemnic profesji". Iwona Szoka zaznacza, że księga mogłaby również trafić do innej, podobnej instytucji w regionie. Wskazuje, że "Officyna", która powstała na Śląsku, jest pierwszym polskim i jednym z pierwszych w Europie ksiąg, które opisują proces wytopu metali. W książce przeczytamy także o zwyczajach górników i hutników.
- W innych miejscach podobnie, jak i w Bibliotece Narodowej w Warszawie - będzie jedną z wielu ksiąg. W Muzeum Hutnictwa będzie niczym Biblia. Znaczenie tego dzieła dla środowiska kultury śląskiej jest o tyle istotne, że wraz ze mną o przybycie tego starodruku na Śląsk, apelują nie wyłącznie muzealnicy, czy ludzie ściśle związani z historią literatury, ale przede wszystkim ludzie zaangażowani w szeroko rozumianą kulturę śląską w codzienności, osoby opiniotwórcze i zaangażowane w życie społeczne. To pozwoli Panu zrozumieć wagę tego dzieła dla nas - mieszkańców Śląska. - czytamy w treści listu.
Pod listem podpisały się już takie osoby, jak rektor Akademii WSB prof. Zdzisława Zdacko-Pikiewicz, pisarz Zbigniew Rokita, znany chorzowski malarz Piotr Naliwajko, maestro Grzegorz Nagórski z Big Bandu Śląskiego.
- Mamy już ponad 150 symbolicznych podpisów. Poparcie cały czas spływa. Z początkiem września będę ponawiała prośbę - przekazała "Dziennikowi Zachodniemu" Iwona Szoka.
Pełną treść listu można przeczytać pod tym postem, a podpisać go kontaktując się pod adresem mailowym art@opusunicus.art.
Literatura i fachowość w jednym
- Chcielibyśmy, żeby Officyna Ferraria pojawiła się w Chorzowie. Nawet posiadanie kopii konserwatorskiej w Muzeum Hutnictwa, które jest na Górnym Śląsku, wydaje się zupełnie naturalne. Jak najbardziej pokazywanie tego dzieła jest w naszym interesie - powiedział nam Tomasz Owoc dyrektor Muzeum Hutnictwa w Chorzowie.
"Officyna" to jedno z najważniejszych dzieł staropolskich, które powstały w regionie. Wierszowany poemat wydano na początku XVII wieku.
- To dokument potwierdzający wagę hutnictwa i górnictwa na Śląsku. W dziele pada zdanie, że nie może być hutnika bez górnika. Chodzi oczywiście o górnictwo rud. Dzieło należy do literatury, ale ma taki rozmiar fachowości, że jest również dokumentem pracy i istnienia grupy zawodowej związanej z hutnictwem - czegoś, z czego Walenty Roździeński jest bardzo dumny - mówi prof. Renarda Ocieczek znawczyni twórczości Roździeńskiego.
Jak dodaje, w jej opinii dzieło powinno zostać jednak w Warszawie w najważniejszej z polskich bibliotek. Wskazuje jednak, że na Śląsku mogłaby się znaleźć np. replika "Officyny Ferrarii".