Cieszyn: Jest miastem akademickim czy dopiero nim będzie? Burmistrz miasta o nowych wyzwaniach
Chcemy poszerzać opiekę zdrowotną w powiecie cieszyńskim
W Cieszynie już w najbliższym roku akademickim ma otworzyć się filia Akademii Finansów i Biznesu Vistula, która będzie kształciła przyszłych lekarzy…
Jest taka potrzeba. Mamy wielooddziałowy szpital jak na jednostkę powiatową. Chcemy poszerzać opiekę zdrowotną w powiecie cieszyńskim. Nasz szpital prowadzi oddziały, których nie posiada Szpital w Bielsku-Białej. Jak mi powiedział dyrektor Szpitala Śląskiego w Cieszynie, Śląski Uniwersytet Medyczny pytał go o możliwość odbywania w naszej lecznicy praktyk studenckich przez przyszłych lekarzy z Bielska-Białej.
W Cieszynie działają już dwie wyższe szkoły. Vistula dołączy do Uniwersytetu Śląskiego i niepublicznej Akademii WSB z Dąbrowy Górniczej. Pierwsza z uczelni ma w mieście nad Olzą min. Wydział Sztuki i Nauk o Edukacji, druga Wydział Zamiejscowy z bardzo różnymi kierunkami studiów. Cieszyn już jest miastem akademickim czy dopiera zmierza w tym kierunku?
Cały czas mówimy, że Cieszyn jest miastem akademickim. Kiedyś nasza filia Uniwersytetu Śląskiego liczyła ponad 4 tysiące studentów. Nie mieliśmy jednak wówczas niżu demograficznego oraz tylu różnych uczelni jak obecnie. Aktualnie na cieszyńskim UŚ-u studiuje około 800 osób. Baza lokalowa, a przede wszystkim młodzi ludzie to potencjał, który będzie można jeszcze bardziej zaangażować do tworzenia przyszłości miasta. Jak powiada rektor prof. Ryszard Koziołek, w Cieszynie jest najpiękniejszy kampus UŚ.
Ludzie z różnych stron świata będą uczyli się w Cieszynie języka polskiego
Jak Cieszyn korzysta z faktu, że na terenie miasta działają już dwie wyższe szkoły, a niedługo będzie trzecia?
Bardzo szeroko współpracujemy z jedną i drugą uczelnią, a z trzecią zamierzamy to robić. Z Uniwersytetem Śląskim mamy najdłuższe doświadczenia. W 2017 roku podpisaliśmy porozumienie, którego efektem są wspólne działania, np. niedługo będziemy gościli osoby z rożnych stron świata, by uczyły się w Cieszynie języka polskiego. Letnia szkoła języka polskiego UŚ ma wieloletnią tradycję i jest bardzo dobrze ocenianym projektem. Ale współpracujemy też z pracownikami naukowymi UŚ, którym wielokrotnie zlecaliśmy różnego rodzaju prace badawcze m.in. analizy dotyczące sytuacji oświatowej w naszym mieście. Z Uniwersytetem Śląskim współdziała nasz Uniwersytet Trzeciego Wieku, z czego korzysta około 300 cieszyniaków. UŚ organizuje w COK-u Domie Narodowym wystawy plastyczne prac dyplomowych swoich studentów oraz prac wykładowców.
Czy zakres współpracy z Uniwersytetem Śląskim został wyczerpany? A może warto otwierać w Cieszynie następne kierunki?
Nasza współpraca mogłaby być jeszcze szersza. Cały czas zastanawiam się nad tym, jak dzieła studentów wydziału sztuki umieścić w przestrzeni miejskiej. Jako wystawę albo galerię w plenerze. Chodzi o to, by ludzie spotykali na co dzień sztukę. Myślę, że to byłoby fajne.
Przydałoby się kształcenie na poziomie szkoły wyższej z języka czeskiego - tego oczekuje biznes czy urzędnicy
Rzeczywiście, położenie Cieszyna na pograniczu polsko – czeskim, coraz intensywniejsze kontakty prywatne i biznesowe mieszkańców z obu stron granicy powinny mieć przełożenie na kierunki nauczania w cieszyńskich szkołach wyższych. A tego nie widać…
Z racji bliskości granicy z Republiką Czeską byłoby fantastycznie, gdybyśmy mogli uczyć się w Cieszynie języka czeskiego na poziomie uniwersyteckim. I wykształcili sobie tym sposobem dyplomowanych nauczycieli czeskiego. Niedawno zapytaliśmy o to w ankiecie rodziców naszych dzieci. W odpowiedzi często przewijał się język czeski. Część cieszyniaków pracuje przecież po czeskiej stronie. Dopóki jesteśmy w stanie porozumieć się bez dogłębnej znajomości języka naszych południowych sąsiadów nie jest to jakiś duży problem. Gdy dochodzi już do umów o pracę - handlowych, biznesowych, to jednak znajomość czeskiego byłaby dla nas dużą pomocą.
Pewnie udałoby się uniknąć problemów, wynikających z nieznajomości czeskiego?
Dokładnie tak. Nasi rodacy za granicą chodzą do czeskich szkół, więc znają język czeski lepiej niż mieszkańcy powiatu cieszyńskiego. Ale mamy również potrzeby kształcenia młodzieży na poziomie wyższej uczelni np. z zakresu chemii. To też jest potencjał, który mógłby zostać wykorzystany. Po obu stronach granicy działa przecież sporo firm branży chemicznej, zainteresowanych dobrze wykształconą kadry. Sama skończyłam Politechnikę Śląską na Wydziale Chemicznym w Katedrze Fizykochemii i Technologii Polimerów. Pracowałam w dużej amerykańskiej korporacji PPG Cieszyn – dawnej Cieszyńskiej Fabryce Farb i Lakierów POLIFARB. Niemniej mamy też dużo firm działających w branży automotive. Mimo kryzysu w branży, nowe samochody jednak kupujemy cały czas. I być może to jest też potencjał, który należałoby wykorzystać na kształceniu studentów.
WSB prowadzi wspólnie z miastem Cieszyński Uniwersytet Dziecięcy
A jak wygląda współpraca miasta z Akademią WSB z Dąbrowy Górniczej?
Prowadzimy wspólnie Cieszyński Uniwersytet Dziecięcy dla 6-12-latków. Co roku mam okazję nagradzać jego absolwentów. Organizujemy wspólnie szereg działań, współpraca układa się bardzo dobrze. Teraz cieszy, że kolejna uczelnia chce być w Cieszynie. Uczelnia kończy prace w miejskim budynku Domu Spokojnej Starości, gdzie będzie siedziba władz filii Akademii Finansów i Biznesu Vistula. Najbardziej cieszy, że przestrzenie dydaktyczno-administracyjne zostaną w przyszłości przygotowane w jednym z dawnych budynków szpitala, który niszczał. Zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków mają one wrócić do dawnej świetności.
Znajdzie się młodzież, która zechce studiować medycynę oraz inne nowe kierunki w Cieszynie?
Mam nadzieje, że będzie to grupa uczniów kończących nasze świetne szkoły średnie. Wyniki tegorocznych matur w Cieszynie były naprawdę bardzo dobre. Myślę, że część absolwentów nie będzie chciała podróżować na studia do Wrocławia bądź Katowic, ale zostanie w Cieszynie i będzie mogła uczyć się zawodu lekarza w mieście nad Olzą.
Miejsc noclegowych dla studentów jest w Cieszynie pod dostatkiem? Po otwarciu się Vistuli potrzeby w tym zakresie będą jeszcze większe.
Wiem, że miejsc w cieszyńskich akademikach nie brakuje. Ponadto powstaje małe osiedle kilku bloków w pobliżu przystanku kolejowego Cieszyn Uniwersytet. W budynkach tych miejsce znajdą również studenci. Zresztą sam przystanek o takiej nazwie powstał w wyniku rewitalizacji linii 190. Są też miejsca w kwaterach prywatnych. To wszystko wskazuje na to, że zachęcamy młodych ludzi do studiowania w Cieszynie. Miejsce jest piękne, więc zachęcamy młodzież z całej Polski, by u nas studiowała, a potem została w naszym mieście na stałe.
Praca dla przyszłych lekarzy
Znajdzie się w Cieszynie praca dla absolwentów wydziału lekarskiego?
Szpital Śląski w Cieszynie jest bardzo rozbudowany. Mamy dobrze wyposażony oddział zakaźny, doposażony, gdy w naszym mieście kilka lat temu podejrzewano przypadek eboli, a następnie w czasie koronowirusa SARS CoV-2. Lecznica prowadzi m.in. dermatologię oraz bardzo nowoczesny oddział psychiatryczny, który został otwarty w ramach pilotażowego projektu kilka lat temu. Z kolejnych środków będzie remontowany następny budynek szpitalny na potrzeby psychiatrii. Podkreślmy, że placówka obsługuje przede wszystkim jeden z największych powiatów w Polsce.
Powiat Cieszyński zamieszkuje 170 tys. osób i jeszcze przyjmujemy ogromną liczbę turystów, o czym nie należy zapominać. Jesteśmy zagłębiem ośrodków opieki nad osobami starszymi. Na naszym terenie znajdują się zakłady opiekuńczo-lecznicze oraz domy spokojnej starości – w samym Cieszynie takich placówek jest pięć. Potencjał mamy ogromny. Lekarzy nam nigdy nie nadbywało i nie będzie nadbywać.