Co łączy Pleszew i Londyn? Wystawa fotografii Marcina Dratkowskiego "Metropolis"
Choć Pleszew i Londyn dzieli blisko 900 kilometrów, to od piątku 27 czerwca stolica Wielkiej Brytanii jest na wyciągnięcie ręki i to całkowicie za darmo. W Galerii Zajezdnia otwarto wystawę fotografii Marcina Dratkowskiego pod nazwą "Metropolis". Kadry w jego wykonaniu zaskakują nawet najbardziej uznanych fotografów.
Pleszew połączył się z Londynem!
Pochodzący z Pleszewa Marcin Dratkowski ostatnie lata spędził w Londynie. Pokochał to miasto, które zaskakiwało go na każdym kroku i właśnie to zaskoczenie widać w obiektywie jego aparatu, z którym przemierzał ulice londyńskiego city w poszukiwaniu najlepszych kadrów. Choć Pleszew i Londyn dzieli ponad 1400 km, to przez najbliższe dwa miesiące każdy może mieć stolicę Wielkiej Brytanii na wyciągnięcie ręki i to całkowicie za darmo. Tutaj nie jest potrzebny nawet bilet lotniczy!
- W debiutanckiej wystawie artysta z Pleszewa koncentruje się na fotografii czarno-białej. Ten ponadczasowy styl uwydatnia dramaturgię, emocje oraz pasję uchwyconych scen. Monochromatyczne kadry stają się głębokim studium kontrastów i detali - pozbawione kolorów zmuszają widza do skupienia się na formie, światłocieniu i strukturze - podkreśla Iwona Wieruszewska, kuratorka wystawy w Galerii Zajezdnia w Pleszewie.
Każdy kadr zaprezentowany na wystawie opowiada odrębną historię, zachęcając odbiorcę do zatrzymania się i refleksji nad pięknem ukrytym w zwykłych chwilach.
Oprócz czarno-białych fotografii na wystawie w Zajezdni Kultury w Pleszewie można zobaczyć także przekrój intrygujących ujęć ludzi uchwyconych na ulicach Londynu.
- Te portrety, osadzone w estetyce street artu, odsłaniają niezwykłe bogactwo różnorodności kulturowej, tożsamości i emocji - zapisanych w spojrzeniu rysach twarzy, geście. Portrety te stają się lustrem współczesnego świata pełnego kontrastów - zaznacza.
Kim jest Marcin Dratkowski z Pleszewa?
Marcin Dratkowski, znany w mediach społecznościowych jako @marcinsaint, to fotograf, którego serce bije w rytmie miejskich ulic i murali. Urodził się w 1975 roku w Pleszewie, od lat z pasją oddaje się sztuce fotografii ulicznej rozwijając swój styl i wrażliwość podczas długoletnich podróży. Aparat nie jest dla niego jedynie narzędziem pracy - to wierny towarzysz, bratnia dusza, dzięki której potrafi uchwycić ulotność chwili i opowiedzieć nieme historie.