Cosplaye, k-pop, planszówki, idolki, a to wszystko w Parku Poniatowskiego. Łódzki Piknik Mangowy zgromadził wielu fanów kultury azjatyckiej
Łódzki Piknik Mangowy w Parku Poniatowskiego
Luźna towarzyska atmosfera i kameralne spotkanie na świeżym powietrzu były domeną Łódzkiego Pikniku Mangowego w Parku Poniatowskiego, który odbył się 28. czerwca w godzinach 10:00-17:00 . Fani kultury azjatyckiej mogli poprzebywać w swoim gronie, pograć w gry planszowe, pobujać się na fantazyjnie wykonanej huśtawce czy pooglądać wystawione mangi. Atmosfera pikniku była luźna, nie był to konwent ze sztywnymi ramami. Organizatorami wydarzenia było Majime Yunikoon, czyli Martyna "Maru" Krystanek oraz Adam "Hory-portier" Moszkowicz, przedstawiciele grupy. To oni stoją za azjatyckimi konwentami i wydarzeniami o tematyce anime, mangi, k-popu itp. Jak sami o sobie mówią:
- Totalnie poważnie organizujemy absolutnie niepoważne wydarzenia - przekazuje grupa Majime Yunikoon.
Co zapowiadał program Łódzkiego Pikniku Mangowego?
STREFA KREATYWNA:
- Kaligrafia — pędzle, tusz i japońskie znaki — spróbuj swoich sił w tej pięknej sztuce pisania!
- Origami — żurawie, pudełka, kwiaty… a może ktoś odważy się złożyć jednorożca na naszą cześć?
- Warsztaty latawcowe — stworzycie własne, kolorowe konstrukcje z prostych materiałów!
A do tego przez cały czas trwania pikniku:
- Konkurs rysunkowy „Pierwszy piknik Majiko!” — rysujcie przez cały dzień, a najlepsze prace nagrodzimy pod koniec imprezy!
- GRA QUESTOWA — coś dla fanów przygód! Zagadki, wyzwania i zabawa czekają na odważnych śmiałków przez cały piknik!
- STREFA TANECZNA!
- Warsztaty K-POP — wspólne tańczenie, nauka układów i dużo pozytywnej energii!
- Belgijka — bo żadna impreza nie może się odbyć bez tego klasyka! Dajcie się porwać w taneczny wir!
Które anime jest lepsze?
To, co najbardziej rzucało się w oczy (poza niesamowitymi cosplayami), to przyjazna, wręcz rodzinna atmosfera. Ludzie siadali razem na trawie, grali w planszówki, wymieniali się opiniami o nowych sezonach anime oraz mang i poznawali zupełnie nowych znajomych. Nie było barierek, sceny, ochrony ani biletów – było za to mnóstwo pozytywnej energii. Istotne jet również to, że event jest całkowicie darmowy, co tylko pokazuje, że nie potrzeba ogromnego budżetu, aby stworzyć coś ciekawego i interesującego dla fanów kultury azjatyckiej (i nie tylko).
Do zobaczenia za rok?
Organizatorzy nie tylko zapowiedzieli kolejną edycję wydarzenia, ale także zdradzili nam, że w zanadrzu mają jeszcze kilka pomysłów - także w miesiącach zimowych! Napawa to nadzieją, że w naszym mieście pojawią się kolejne wydarzenia dla osób kochających kulturę dalekowschodnią, bo jak pokazuje kolejny raz Łódzki Piknik Mangowy: trochę kolorowych peruk, trochę gier, trochę tańca i już robi się dla wielu osób całkiem fajna sobota.
Zapraszamy do galerii zdjęć z tego wydarzenia.