Częstochowa: Ukradli samochód i pojechali nad jezioro. Na widok policji 34-latek wskoczył do wody i utonął
W godzinach porannych 56-letni mieszkaniec zgłosił kradzież kluczyków do swojego samochodu marki Skoda. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania pojazdu i sprawców. Kilka godzin później, około godziny 22:30, funkcjonariusze zauważyli poszukiwaną Skodę. Przy aucie znajdowało się dwóch mężczyzn, jeden z nich miał przy sobie skradzione kluczyki.
Podczas legitymowania policjanci zauważyli także trzecią osobę w pobliżu zbiornika wodnego. Niespodziewanie usłyszeli plusk wody i zauważyli mężczyznę płynącego w kierunku środka akwenu. Pomimo wielokrotnych poleceń do wyjścia na brzeg, mężczyzna nie reagował. Funkcjonariusze stracili go z pola widzenia.
Kurier przyniósł jedzenie. Zobaczył paczkę, nie mógł się powstrzymać
Na miejsce natychmiast wezwano straż, która odnalazła i wyciągnęła mężczyznę na brzeg. Przeprowadzona reanimacja trwała długo, jednak 34-latek zmarł na miejscu. Dwaj pozostali mężczyźni w wieku 42 i 45 lat zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Policja prowadzi dalsze czynności w tej sprawie, wyjaśniając okoliczności tragicznego zdarzenia.